Discussion:
plecionka jaka najciensza
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
marcin goralski
2009-07-04 21:57:19 UTC
Permalink
witam.


w 99% spininguje na pstraga zawsze uzywam zylki
ale na okonie /szczupaki chcialbym wrocic do plecionki (czasami zestaw
wedka+zylka jest zbyt elastyczna by dobrze zaciac dzisiaj mi zeszla
canajmniej jedna ryba) kiedys uzywalem jakiejs tanie plecionki (bodaj 0,14)
i pamietam 2 rzeczy z tym zwiazane:
1 dramatyczna poprawa skutecznosci zaciec i wykrywania bran (szczupaki w
irlandii czasami biora bardzo delikatnie na bardzo wolno prowadzone
pzynety)
2 dramatyczne przecieranie i platanie plecionki (zylke 0,20 potrafie miec
caly sezon plecionka wychodzila "w oczach" bo co kilkanascie rzutow
musialem odcinac x metrow) - mam wrazenie ze to przez to ze ta plecionka
byla za gruba w stosunku do uzywanych przynet (zwykle lapie w plytkich
miejscach wiec przynet lekkie) poprost najczesciej ze szpuli spadalo mi np
kilka zwojow naraz - mysle, ze to przez to ze albo plecionka byla do duszy
(kilka lat temu dalem bodaj 70pln za kilkaset metrow) albo w zwiazku z
niska waga przynet nei byla wystarczajaco ciasno nowinieta na kolowrotek?)
czy moze kolowrotek do duszy? (jakis jaxon z okolo 100 pln teraz uzywam
shimano 2500 gt rb)

mozecie mi podpowiedziec:
jaka plecionke (srednice i marke) moglibyscie polecic? najczesciej lapie
teraz dobra zylka 0,20 i nie jest mi raczej potrzebna jakas kosmiczna
wytrzymalosc (mysle ze 5-6kg to max co potrzebuje bo najwiekszy szczupak do
tej pory mial kolo 80cm i zarowno jego jak i kilka pstragow w okolicach
60-70cm wyciagnalem na ta 0,20 bez problemu jak zapne cos wiekszego to
najwyzej sie pomecze. myslalem o kupnie czegos z okolic 0,1 poradzcie
prosze. (ps kiedys mi sie cos o uszy obilo o jakis plecionkach niby
pokrytych jakas warstwa, ze sa niby okragle i wygladaja jak zylka (nie
strzepia sie etc - ki diabel?)
odziu
2009-07-05 07:36:57 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
jaka plecionke (srednice i marke) moglibyscie polecic?
Moim zdaniem, z tych plecionek co używałem, zdecydowanie najlepsza jest
plecionka RAPALI Titanium Braid, po niej następne to plecionki PowerPro
i Berkley'a.
A faktyczne średnice plecionek są najczęściej dużo grubsze niż podaje
producent (no może oprócz RAPALI), więc lepiej kupować je według
wytrzymałości (najlepiej na węźle), a nie średnicy. No i to już sam
musisz sobie dobrać do swoich potrzeb.
--
Piotr Ratyński

Archiwum grupy:
http://groups.google.pl/group/pl.rec.wedkarstwo/about?hl=pl
Jakub Jewula
2009-07-05 09:53:25 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
2 dramatyczne przecieranie i platanie plecionki (zylke 0,20 potrafie
miec caly sezon plecionka wychodzila "w oczach" bo co kilkanascie
rzutow musialem odcinac x metrow) - mam wrazenie ze to przez to ze ta
plecionka byla za gruba w stosunku do uzywanych przynet (zwykle lapie
w plytkich miejscach wiec przynet lekkie) poprost najczesciej ze
szpuli spadalo mi np kilka zwojow naraz - mysle, ze to przez to ze
albo plecionka byla do duszy (kilka lat temu dalem bodaj 70pln za
kilkaset metrow) albo w zwiazku z niska waga przynet nei byla
wystarczajaco ciasno nowinieta na kolowrotek?) czy moze kolowrotek do
duszy? (jakis jaxon z okolo 100 pln teraz uzywam shimano 2500 gt rb)
Nie to po prostu plecionka jako taka jest do dupy.

Srednice podawane przez producentow nie maja sie nijak do
faktycznych srednic. Plecionka jest duzo grubsza niz sie
spodziewasz, sztywniejsza, dlatego pieknie spada zwojami gdy
lowisz na lekka przynete, do tego przeciera sie koncertowo -
gdy zrobi Ci sie supelek to plecionka przetrze sie szybko
po prostu o przelotki.
Post by marcin goralski
jaka plecionke (srednice i marke) moglibyscie polecic? najczesciej
Zadnej - plecionka to ZLO ;)

W dodatku producenci uwazaja Cie za idiote podajac klamstwa
zamiast faktycznych srednic i wytrzymalosci...
Post by marcin goralski
lapie teraz dobra zylka 0,20 i nie jest mi raczej potrzebna jakas
kosmiczna wytrzymalosc (mysle ze 5-6kg to max co potrzebuje bo
najwiekszy szczupak do tej pory mial kolo 80cm i zarowno jego jak i
kilka pstragow w okolicach 60-70cm wyciagnalem na ta 0,20 bez
problemu jak zapne cos wiekszego to najwyzej sie pomecze. myslalem o
kupnie czegos z okolic 0,1 poradzcie prosze. (ps kiedys mi sie cos o
uszy obilo o jakis plecionkach niby pokrytych jakas warstwa, ze sa
niby okragle i wygladaja jak zylka (nie strzepia sie etc - ki diabel?)
Zapomnij o placionkach, zylka wystarczy.

Ja lowie podobnie jak Ty - zazwyczaj 0.18-0.22mm.
Gdy chce lepiej czuc przynete po prostu biore ...troche grubsza
zylke - polecam <> 0.25mm dobrej firmy, np. Stroft.
Taka zylka bedzie sie duzo mniej rozciagac pod obciazeniem
przynety niz 0.18mm - bedziesz lepiej czul kazde pukniecie w przeszkode
czy skubniecie ryby. Oczywiscie nie az tak jak z plecionka ale
wystarczajaco. Za to zylka nie bedzie sie platac, przecierac,
wydawac piekielnych odglosow, spadac z kolowrotka.

Na temat plecionek bylo tu juz kilka dluuugich watkow -
poszperaj w archiwum.

q
marcin goralski
2009-07-05 10:35:56 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewula
Nie to po prostu plecionka jako taka jest do dupy.
czyli taka 0,06 (najciensza jaka znalazlem) tez sie tak bedzie platac?
Post by Jakub Jewula
Srednice podawane przez producentow nie maja sie nijak do
faktycznych srednic. Plecionka jest duzo grubsza niz sie
spodziewasz, sztywniejsza, dlatego pieknie spada zwojami gdy
lowisz na lekka przynete, do tego przeciera sie koncertowo -
gdy zrobi Ci sie supelek to plecionka przetrze sie szybko
po prostu o przelotki.
no to jest dokladnie to co mi sie przytrafialo - ciekawostka u kumpla
(lowimy niemal tak samo zawsze razem) dawala lepiej rade (mial inny
kolowrotek, ale nawet wedke poczatkowo identyczna)
no niestety ja najczesciej lowie w miejscach, ktore przerzucam woblerem 7cm
a kazda inna przynete musze wrecz stopowac - wyjatkiem sa jeziora ale lapie
na nich rzadko) stad myslalem, ze taka 0,06 bedzie sie zachowywac lepiej ps
a coz tymi plecionkami "oblanymi" bo cos mi sie o uszy obilo o plecionkach
majacych zewnetrzny wyglad zylki?
a moze jakies mniej elastyczne zylki (lowie na 0,20 broad)
Post by Jakub Jewula
Taka zylka bedzie sie duzo mniej rozciagac pod obciazeniem
przynety niz 0.18mm - bedziesz lepiej czul kazde pukniecie w przeszkode
czy skubniecie ryby.
problem w tym, ze na pstragi i okonie chodze z kijkiem jaxon orion 300/30
(miekki 3m) i o ile do zaciecia pstraga (na ogol prad wody pomaga a i
pstragi uderzaja zdecydowanie) i okonia wystarcza zupelnie
to szczupaki spadaja regularnie (wlasnie po tym co mi wczoraj spadl a byl
na wedce z kilka dobrych sekund i targal calkiem ladnie - zanim pomyslalem
o drugim zacieciu (z zylko 0,2 i ta wedka i po 2-3 zaciac szczupaka ne
zaszkodzi) to juz kolesia nie bylo.... a z drugiej strony nei chce chodzic
z grubszym kijkiem (na szczupaka zwykle chodze ze sztywniejszym peen'em
bo tego dnia nastawialem sie na okonie (ladnie braly jakis czas temu sztuki
25-30cm) i wobler wielkosci 7cm rzuciany w wietrzny dzien sztywnym kijem
laduje niewiele dalej od zasiegu spluniecia...
dla tego rozwazam ponowny zakup plecionki tym razem myslalem o czyms jak
najcienszym dopatrywalem sie problemow w 0,14 poprzedniej)
Post by Jakub Jewula
Na temat plecionek bylo tu juz kilka dluuugich watkow -
poszperaj w archiwum.
no szukalem, ale ograniczylem sie do ostatniego roku i "plecionka" w tytule
- za duzo do czytania nie mialem ;P bo spodziewalem sie ze jakis nowe ultra
fajne plecionki wyszly...
Plumke
2009-07-05 16:52:24 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
Post by Jakub Jewula
Nie to po prostu plecionka jako taka jest do dupy.
czyli taka 0,06 (najciensza jaka znalazlem) tez sie tak bedzie platac?
im sztywniejsza i imlzejsze przynety tym platanie bardziej prawdopodobne
Jakub Jewula
2009-07-06 06:12:44 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
Post by Jakub Jewula
Nie to po prostu plecionka jako taka jest do dupy.
czyli taka 0,06 (najciensza jaka znalazlem) tez sie tak bedzie platac?
Taka plecionka nie istnieje.
Znaczy istnieje na papierze - tak naprawde bedzie miala
jakies 0.15-0.20mm
Bedzie sie przecierac na byle kamieniu i pekac w najmniej
spodziewanym momencie.

q
odziu
2009-07-05 12:40:33 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewula
Nie to po prostu plecionka jako taka jest do dupy.
Zadnej - plecionka to ZLO ;)
Powinieneś dodać, "moim zdaniem", tym bardziej, że jesteś w tym swoim
zdaniu mocno odosobniony. :)

A _moim zdaniem_ to wędkarz jest raczej do dupy a nie plecionka, bo
używam te trzy rodzaje plecionek, które podałem i nigdy nie miałem
takich kłopotów jak Wy. :-D Cała tajemnica to używanie plecionek wtedy
gdy są potrzebne ich zalety ( np. nierozciągliwość,wytrzymałość), a
kiedy nie to lepiej używać żyłek, bo oczywiście, że plecionki mają i
swoje wady (np. wszystkie maja tendencje do plątania się na
szczytówce), tak jak i żyłki swoje.

Oczywiście są plecionki i plecionki, więc pewnie są i takie które
zachowują się tak jak piszecie, ale zdecydowana większość spinningistów
których znam, używa plecionki i ci z nich, którzy tu nie oszczędzają
grosza są zadowoleni.
--
Piotr Ratyński
LWB
2009-07-05 18:42:32 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by Jakub Jewula
Nie to po prostu plecionka jako taka jest do dupy.
Zadnej - plecionka to ZLO ;)
Powinieneś dodać, "moim zdaniem", tym bardziej, że jesteś w tym swoim
zdaniu mocno odosobniony. :)
A _moim zdaniem_ to wędkarz jest raczej do dupy a nie plecionka,
Nie wędkarz tylko kołowrotek.
Z kołowrotka Penn Extreme zsypuje się prawie każda plecionka, zaś z
średniej klasy kołowrotków Shimano - żadna, a używałem i używam ich
wiele. Co ciekawe, Penn bardzo dobrze pracuje, gdy nawinę żyłkę.
Co do jakości plecionki, to ostatnio polecałbym Power Strike. Wreszcie
jest okrągła, mnie szumi na przelotkach i mocna.

Pozdrawiam
LWB
odziu
2009-07-05 22:07:52 UTC
Permalink
Post by LWB
Nie wędkarz tylko kołowrotek.
Zestaw dobiera wędkarz... i tylko on ponosi winę za to co zmontował. ;)
--
Piotr Ratyński
marcin goralski
2009-07-05 21:01:47 UTC
Permalink
Post by odziu
Oczywiście są plecionki i plecionki, więc pewnie są i takie które
zachowują się tak jak piszecie, ale zdecydowana większość spinningistów
których znam, używa plecionki i ci z nich, którzy tu nie oszczędzają
grosza są zadowoleni.
no to prosze o podpowiedz na co mam nieszczedzic grosza ;)

ps 3 ataki malego szczupaczka (30-40cm?) dzisiaj na malego (5cm?) rippera
wszystkie ataki widzialem ani jednego nie poczulem i ani jedno zaciecie "na
oko" nie wyszlo a za kazdym razem ripper znikal mu w pysku znowu mialem ta
sama wedke (wiem, ze jest zbyt elastyczna ale kanal tak zarosniety ze
miejscami jest 1cm wody (zielsko siega do powierzchni) a czasami tylko pas
wzdluz kanalu po srodku jest odsloniety wiec najwygodniej rzucic malego
ripperka ( i takim x g rzuce ile mi trzeba) i pociagnac go nad roslinami a
jak jest dolek to popuscic by zanurkowal - kazda inna przyneta da ciala na
plytkim kawalku albo nie zanurkuje metr w dol na dystansie metra) i jak
wedkuje ciezsza wedka (penn 30-60g) to wogole nei czuje, ze mam przynete na
kiju.
i wlasnie tutaj najbardziej by mi sie przydala plecionka bo jak kanal
czysty to zwykle spininguje ripperem najwiekszym mozliwym albo wrecz
polowka makreli i wtedy uzywam sztywniejszej wedki i problemow nie mam.

wiec pytanie brzmi czy uzywajac plecionki 0,06 czy 0,10 moge liczyc na
mniej platania przy takich przynetach?
ps2 a moze rodzaj kolowrotka ma wplyw i pasowalo by kupic matchowa
szpule/mniejszy kolowrotek? bo mz cale te problemy sa z tego ze w trakcie
nawijania lecionki na kolowrotek nie jest ona wystarczajaco naciagnieta i
nachodza na siebie zwoje w zlej kolejnosci i potem przy rzucie spadaja w
zlej kolejnosci. a niestety przy lekkich przynetach nie da sie skorygowac
naciagniecia plecionki...
odziu
2009-07-05 23:04:40 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
Post by odziu
zdecydowana większość spinningistów
których znam, używa plecionki i ci z nich, którzy tu nie oszczędzają
grosza są zadowoleni.
no to prosze o podpowiedz na co mam nieszczedzic grosza ;)
Mam sie powtarzać, czy co?
Bo zestaw musisz sobie dobrać tak czy owak sam, gdyż nawet jak Tobie
podam i zmontujesz sobie dokładnie taki sam jak mój, to nie ma żadnej
gwarancji, że będzie on Tobie odpowiadał tak jak mi, bo każdy wędkarz
jest inny. Ja np. jestem starszej daty, refleks mam już słabszy i wzrok
nie ten, więc preferuję zestawy które mi to zrekompensują.
Przypominam, że zestaw w spinningu to: wędzisko, żyłka/plecionka,
czasem wolframka czy inny tego typu przypon oraz przynęta sztuczna i
one wszystkie powinny być dobrane względem siebie. Jeżeli tylko jakaś
część składowa nie pasuje do pozostałych, to co najmniej zmniejsza
komfort łowienia, albo wręcz powoduje problemy
utrudniające/uniemożliwiające to łowienie.
Post by marcin goralski
ps 3 ataki malego szczupaczka (30-40cm?) dzisiaj na malego (5cm?) rippera
wszystkie ataki widzialem ani jednego nie poczulem i ani jedno zaciecie "na
oko" nie wyszlo [...]
Po kiego chcesz poczuć i zaciąć branie 30-to, 40-to centymetrowego
szczupaka?
Post by marcin goralski
wiec pytanie brzmi czy uzywajac plecionki 0,06 czy 0,10 moge liczyc na
mniej platania przy takich przynetach?
Nie ma takiej plecionki (nie spotkałem), która miałaby taki rzeczywisty
wymiar. Ale i tak wszystko zależy od zestawu jako całości, a nie tylko
od średnicy plecionki.
Post by marcin goralski
ps2 a moze rodzaj kolowrotka ma wplyw i pasowalo by kupic matchowa
szpule/mniejszy kolowrotek? bo mz cale te problemy sa z tego ze w trakcie
nawijania lecionki na kolowrotek nie jest ona wystarczajaco naciagnieta i
nachodza na siebie zwoje w zlej kolejnosci i potem przy rzucie spadaja w
zlej kolejnosci. a niestety przy lekkich przynetach nie da sie skorygowac
naciagniecia plecionki...
Moim zdaniem w kołowrotkach prowadzi Shimano.
A jeżeli przynęta nie naciąga plecionki, to zestaw jest źle dobrany i
tyle...
marcin goralski
2009-07-06 06:44:14 UTC
Permalink
Post by odziu
Mam sie powtarzać, czy co?
masz racje przepraszam chyba jak czytalem twojego pierwszego posta to
poprostu za duzo ich naraz bylo i twoj jakos mi zniknal. sorki.
Post by odziu
Po kiego chcesz poczuć i zaciąć branie 30-to, 40-to centymetrowego
szczupaka?
a czym sie rozni branie takiego szczupaczka od brania 20cm okonia?
a czemu nie moge ta ryba byla tylko przykladem bo akurat duze szczupaki
lapie tylko na duze przynety a teraz miejscowki wyjatkowo gesto zarosniete
wiec pozostaje zmiana wody (ale to mam najblizej) albo probowanie
okonkow/malych szczupakow. ps co za roznica czy szczupak na wedce ma 40 czy
120cm? (oczywiscie wiekszego ciezej zlapac i dluzsza walka) - oba i tak
leca do wody
Post by odziu
Nie ma takiej plecionki (nie spotkałem), która miałaby taki rzeczywisty
wymiar. Ale i tak wszystko zależy od zestawu jako całości, a nie tylko
od średnicy plecionki.
no nic poprostu pojde do sklep kupie sobie najciensza plecionke co maja i
sie posmieje.
Post by odziu
Moim zdaniem w kołowrotkach prowadzi Shimano.
no to mamy podobne zdanie.
Post by odziu
A jeżeli przynęta nie naciąga plecionki, to zestaw jest źle dobrany i
tyle...
no to nic poeksperymentuje.
odziu
2009-07-06 08:38:17 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
Post by odziu
Po kiego chcesz poczuć i zaciąć branie 30-to, 40-to centymetrowego
szczupaka?
a czym sie rozni branie takiego szczupaczka od brania 20cm okonia?
a czemu nie moge ta ryba byla tylko przykladem bo akurat duze szczupaki
lapie tylko na duze przynety a teraz miejscowki wyjatkowo gesto zarosniete
wiec pozostaje zmiana wody (ale to mam najblizej) albo probowanie
okonkow/malych szczupakow.
Pytanie było w zasadzie retoryczne, bo mi to zwisa czy wyczuje branie
takich szczupaczków czy nie. A branie szczupaczka i okonia różni sie
jednak (szczupak wali z przyczajki, a okoń najczęściej z biegu) i
prawie zawsze wiem co wzięło zanim sie pokaże.
A tak na marginesie, to ja łowie dla przyjemności i jak warunki łowiska
mnie stresują, to jednak wolę przenieść sie na inne miejsce... ;)

ps co za roznica czy szczupak na wedce ma 40 czy
Post by marcin goralski
120cm? (oczywiscie wiekszego ciezej zlapac i dluzsza walka) - oba i tak
leca do wody
No właśnie różnica jest w tej adrenalinie... a nie w tym gdzie
wylądują, w wodzie czy na patelni.
Post by marcin goralski
no to nic poeksperymentuje.
I o to chodzi, bo dobrze jest brać pod uwagę doświadczenia innych, ale
nie bezkrytycznie, a nóż uda sie samemu w końcu zmajstrować taki
zestaw, który będzie dobry na te konkretne warunki.
--
Piotr Ratyński
odziu
2009-07-05 23:08:40 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
Post by odziu
zdecydowana większość spinningistów
których znam, używa plecionki i ci z nich, którzy tu nie oszczędzają
grosza są zadowoleni.
no to prosze o podpowiedz na co mam nieszczedzic grosza ;)
Mam sie powtarzać, czy co?
Bo zestaw musisz sobie dobrać tak czy owak sam, gdyż nawet jak Tobie
podam i zmontujesz sobie dokładnie taki sam jak mój, to nie ma żadnej
gwarancji, że będzie on Tobie odpowiadał tak jak mi, bo każdy wędkarz
jest inny. Ja np. jestem starszej daty, refleks mam już słabszy i wzrok
nie ten, więc preferuję zestawy które mi to zrekompensują.
Przypominam, że zestaw w spinningu to: wędzisko, Koowrotek
żyłka/plecionka,czasem wolframka czy inny tego typu przypon oraz
przynęta sztuczna ione wszystkie powinny być dobrane względem siebie.
Jeżeli tylko jakaś część składowa nie pasuje do pozostałych, to co
najmniej zmniejsza komfort łowienia, albo wręcz powoduje problemy
utrudniające/uniemożliwiające to łowienie.
Post by marcin goralski
ps 3 ataki malego szczupaczka (30-40cm?) dzisiaj na malego (5cm?) rippera
wszystkie ataki widzialem ani jednego nie poczulem i ani jedno zaciecie "na
oko" nie wyszlo [...]
Po kiego chcesz poczuć i zaciąć branie 30-to, 40-to centymetrowego
szczupaka?
Post by marcin goralski
wiec pytanie brzmi czy uzywajac plecionki 0,06 czy 0,10 moge liczyc na
mniej platania przy takich przynetach?
Nie ma takiej plecionki (nie spotkałem), która miałaby taki rzeczywisty
wymiar. Ale i tak wszystko zależy od zestawu jako całości, a nie tylko
od średnicy plecionki.
Post by marcin goralski
ps2 a moze rodzaj kolowrotka ma wplyw i pasowalo by kupic matchowa
szpule/mniejszy kolowrotek? bo mz cale te problemy sa z tego ze w trakcie
nawijania lecionki na kolowrotek nie jest ona wystarczajaco naciagnieta i
nachodza na siebie zwoje w zlej kolejnosci i potem przy rzucie spadaja w
zlej kolejnosci. a niestety przy lekkich przynetach nie da sie skorygowac
naciagniecia plecionki...
Moim zdaniem w kołowrotkach prowadzi Shimano.
A jeżeli przynęta nie naciąga plecionki, to zestaw jest źle dobrany i
tyle...
Plumke
2009-07-05 23:54:12 UTC
Permalink
ps 3 ataki malego szczupaczka (30-40cm?) i ani jedno zaciecie
jesli gospodarz wody pozwala ci lowic takie "okazy" to sprobuj innych metod
(zywiec, robaki - przy takich malenstwach skuteczne)
wiec pytanie brzmi czy uzywajac plecionki 0,06 czy 0,10 moge liczyc na
mniej platania przy takich przynetach?
nie mozesz
ps2 a moze rodzaj kolowrotka ma wplyw i pasowalo by kupic matchowa
szpule/mniejszy kolowrotek? bo mz cale te problemy sa z tego ze w trakcie
nawijania lecionki na kolowrotek nie jest ona wystarczajaco naciagnieta i
nachodza na siebie zwoje w zlej kolejnosci i potem przy rzucie spadaja w
zlej kolejnosci. a niestety przy lekkich przynetach nie da sie skorygowac
naciagniecia plecionki...
wiesz...musisz opracowac nowa metode wedkarska...skoro twoim zdaniem te
dotychczasowe sa nie odpowiednie i sprzet do nich dedykowany jest blednie -
moja propozycja to bolonka 7m + maczowy kolowrotek 1000+linka 0,0nic a na
glowce strynka

plumke
marcin goralski
2009-07-06 07:00:43 UTC
Permalink
Post by Plumke
jesli gospodarz wody pozwala ci lowic takie "okazy" to sprobuj innych metod
(zywiec, robaki - przy takich malenstwach skuteczne)
w irlandii zywiec jest zabroniony
zabrania sie zabijania szczupakow zwyczajowo
jak juz zabijasz to max 50 cm albo jakas tam waga (2kg? nie pamietam z ryb
i tak biore tylko morskie i lososiowate)
a o tej konkretnej rybie napisalem bo taka byla rozumiem, ze tobie na
kazdej 2h wycieczce nad zarosniety az po powierzchnie kanal biora same
metrowce? pozatym prosilem o porade w sprawie plecionki a nie ryb czym sie
rozni spaprane branie wiekszego (w sobote) od malego (w niedziele)
drapieznika ktory ewidentnie byl na wedce (sobota) albo bral (niedziela)
Post by Plumke
Post by marcin goralski
wiec pytanie brzmi czy uzywajac plecionki 0,06 czy 0,10 moge liczyc na
mniej platania przy takich przynetach?
nie mozesz
no i o taka odpowiedz mi chodzilo czyli JJ ma racje.
dalej mnie tylko nurtuje czemu kumplowi na takim samym zestawie (tylko
kolowrotek mial inny reszta ta sama lacznie z lowiskami) sie nie platalo
niemal wcale?
Post by Plumke
wiesz...musisz opracowac nowa metode wedkarska...skoro twoim zdaniem te
dotychczasowe sa nie odpowiednie i sprzet do nich dedykowany jest blednie -
moja propozycja to bolonka 7m + maczowy kolowrotek 1000+linka 0,0nic a na
glowce strynka
nie rozumiem czemu to piszesz niepotrzebna zlosliwosc. zestaw wedek mam
staly to samo reszty sprzetu. Piszac na grupe korzystam eoretycznie z
wiedzy i doswiadczenia szerszego grona ludzi wiec moze poprostu ktos mial
podobny problem i go rozwiazal. na 10 wedkarzy jest spora szansa, ze
conajmniej 9 bedzie mialo zupelnie rozny sprzet, ale conajmniej kilku
bedzie lapalo w podobny sposob - stad jest szansa, ze ktos cos podpowie. mz
w moim zestawie na dzien dzisiejszy zawodzi wedka+zylka stad jako ze
sztywniejszej wedki bym nie chcial (ze wzgledu na wielkosc przynet) to
pomyslalem o wymianie zylki.
na wedce 30-60g ta sama zylka i ten sam kolowrotek z duzymi przynetami
chodzi idealnie.
Plumke
2009-07-06 18:35:42 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
a o tej konkretnej rybie napisalem bo taka byla rozumiem, ze tobie na
kazdej 2h wycieczce nad zarosniety az po powierzchnie kanal biora same
metrowce?
1. nie lowie w zarosnietych kaluzach
2. dzialam selektywnie i na grupie jest pare osob ktore wiedza ze przylow
malego szczupaka to u mniwe wypadek przy pracy
Post by marcin goralski
pozatym prosilem o porade w sprawie plecionki a nie ryb czym sie
rozni spaprane branie wiekszego (w sobote) od malego (w niedziele)
kilkoma aspektami...ale mnie lowienie ikry nie bawi wiec jestem zielony w
temacie
Post by marcin goralski
dalej mnie tylko nurtuje czemu kumplowi na takim samym zestawie (tylko
kolowrotek mial inny reszta ta sama lacznie z lowiskami) sie nie platalo
niemal wcale?
1 albo mial lepszy kolowrotek
2 albo lepiej umie rzucac
Post by marcin goralski
nie rozumiem czemu to piszesz niepotrzebna zlosliwosc.
eee przesadzasz...zadna zlosliwosc...a nawet nie bardzo mi sie chce zartowac
ze spinningujacych gruntowkami i bolonkami, gruntujacych spinningami itd
Post by marcin goralski
na wedce 30-60g ta sama zylka i ten sam kolowrotek z duzymi przynetami
chodzi idealnie.
IMO plecionka 0,0 nic na takiej wedce jest...powiedzmy nieporozumieniem

plumke
marcin goralski
2009-07-06 18:46:38 UTC
Permalink
Post by Plumke
1. nie lowie w zarosnietych kaluzach
2. dzialam selektywnie i na grupie jest pare osob ktore wiedza ze przylow
malego szczupaka to u mniwe wypadek przy pracy
pogratulowac lowisk i umiejetnosci ja sie ciagle ucze.
Post by Plumke
kilkoma aspektami...ale mnie lowienie ikry nie bawi wiec jestem zielony w
temacie
...
Post by Plumke
eee przesadzasz...zadna zlosliwosc...a nawet nie bardzo mi sie chce zartowac
ze spinningujacych gruntowkami i bolonkami, gruntujacych spinningami itd
a kto tutaj spininguje gruntowka? o szpuli matchowej wspomnialem bo nie
trzeba do niej za duzo podkladu jesli zamierza sie lapac b. cienka
plecionka. mam kilka b.malych kolowrotkow, ale obawiam sie, ze hamulce w
nich nie sa wystarczajaco dobre pozatym nie chce kupowac nowych kolowrotkow
a tutaj nie chodzi o mniejszy kolowrotek tylko o mniejsza pojemnosc szpuli
co za roznica czy nawine 300m podkladu czy o jesli dlugosc zylki glownej i
tak mi wystarcza znakomicie.
Post by Plumke
Post by marcin goralski
na wedce 30-60g ta sama zylka i ten sam kolowrotek z duzymi przynetami
chodzi idealnie.
IMO plecionka 0,0 nic na takiej wedce jest...powiedzmy nieporozumieniem
tej plecionki mam zamiar uzywac z elastyczna wedka 10-30g a nie z tym
kijem.
Jakub Jewuła
2009-07-06 06:15:35 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
Post by odziu
Oczywiście są plecionki i plecionki, więc pewnie są i takie które
zachowują się tak jak piszecie, ale zdecydowana większość
spinningistów których znam, używa plecionki i ci z nich, którzy tu
nie oszczędzają grosza są zadowoleni.
no to prosze o podpowiedz na co mam nieszczedzic grosza ;)
ps 3 ataki malego szczupaczka (30-40cm?) dzisiaj na malego (5cm?)
rippera wszystkie ataki widzialem ani jednego nie poczulem i ani
jedno zaciecie "na oko" nie wyszlo a za kazdym razem ripper znikal mu
w pysku znowu mialem ta sama wedke (wiem, ze jest zbyt elastyczna ale
kanal tak zarosniety ze miejscami jest 1cm wody (zielsko siega do
powierzchni) a czasami tylko pas wzdluz kanalu po srodku jest
odsloniety wiec najwygodniej rzucic malego ripperka ( i takim x g
rzuce ile mi trzeba) i pociagnac go nad roslinami a jak jest dolek to
popuscic by zanurkowal - kazda inna przyneta da ciala na plytkim
Na takim kanale polecam:


q
odziu
2009-07-06 06:35:15 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Na takim kanale polecam: http://youtu.be/XjSvrfbZIfU
Złowiłeś już coś na taki wynalazek? Bo zaczepiać pewnie sie nie
zaczepia, ale czy łowi...
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-06 07:46:50 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Na takim kanale polecam: http://youtu.be/XjSvrfbZIfU
Złowiłeś już coś na taki wynalazek? Bo zaczepiać pewnie sie nie
zaczepia, ale czy łowi...
Jakbys obejrzal film to bys wiedzial :)

Narazie jednego szczuplego na Wisle.
Zaczalem sie tym bawic koncem zeszlego sezonu
i jakos nie mialem ani czasu ani szczescia do ryb.

Od kilku osob ktore tak lowia wiem, ze skutecznosc jest taka
sama jak normalnej gumy, z zacieciem nie ma problemow.
Za to urywalnosc wielokrotnie nizsza...

q
odziu
2009-07-06 08:09:56 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Na takim kanale polecam: http://youtu.be/XjSvrfbZIfU
Złowiłeś już coś na taki wynalazek? Bo zaczepiać pewnie sie nie
zaczepia, ale czy łowi...
Jakbys obejrzal film to bys wiedzial :)
Z filmu nie wynika łowność, a ktoś kto łowi na gumki używając wędziska
typu "kij od szczotki" zbytnio nie wzbudza mojego zaufania. Ale
wynalazek wygląda ciekawie, więc pewnie go wypróbuję. ;)
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-06 08:25:38 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Na takim kanale polecam: http://youtu.be/XjSvrfbZIfU
Złowiłeś już coś na taki wynalazek? Bo zaczepiać pewnie sie nie
zaczepia, ale czy łowi...
Jakbys obejrzal film to bys wiedzial :)
Z filmu nie wynika łowność, a ktoś kto łowi na gumki używając wędziska
typu "kij od szczotki" zbytnio nie wzbudza mojego zaufania. Ale
wynalazek wygląda ciekawie, więc pewnie go wypróbuję. ;)
A gdzie tam widziales kij od szczotki?
To pewnie byla Catana 5-25ML czyli moj lzejszy spin teleskopowy...

q
odziu
2009-07-06 08:34:37 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
A gdzie tam widziales kij od szczotki?
To pewnie byla Catana 5-25ML czyli moj lzejszy spin teleskopowy...
Takie fi szczytówki to ja mam przy najcięższym spinanie do połowów
morskich... :) I poza tym przyjrzyj się pracy tego wędziska przy
przeciąganiu wynalazku przez zielsko...
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-06 08:55:10 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
A gdzie tam widziales kij od szczotki?
To pewnie byla Catana 5-25ML czyli moj lzejszy spin teleskopowy...
Takie fi szczytówki to ja mam przy najcięższym spinanie do połowów
morskich... :) I poza tym przyjrzyj się pracy tego wędziska przy
przeciąganiu wynalazku przez zielsko...
No coz, wiesz lepiej :)

q
odziu
2009-07-06 09:07:19 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
No coz, wiesz lepiej :)
Czy lepiej?
Wiem tylko tyle co widzę na filmie i pewnie nie jest to zbyt
obiektywne, ale _moim zdaniem_ przynęta jest tu za lekka do tego
wędziska i słabo je ładuje przed wyrzutem, a w ogóle _jak dla mnie_ to
takie wędzisko jest za sztywne... ;)
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-06 09:10:08 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
No coz, wiesz lepiej :)
Czy lepiej?
Wiem tylko tyle co widzę na filmie i pewnie nie jest to zbyt
obiektywne, ale _moim zdaniem_ przynęta jest tu za lekka do tego
wędziska i słabo je ładuje przed wyrzutem, a w ogóle _jak dla mnie_ to
takie wędzisko jest za sztywne... ;)
Masz racje ;)

q
marcin goralski
2009-07-06 07:10:00 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Na takim kanale polecam: http://youtu.be/XjSvrfbZIfU
no tak tylko prowadzic go trzeba bedzie dokladnie tak samo jak tego mojego
rippera - bo zielsko to nie pojedyncze lilie wodne a raczej dywan
wywlocznika i jak cokolwiek nawet bez haczykow tam zatonie to sie zaplata w
miejscy styku z zylka- wczoraj widzialem barke, ktora zaplatala srube i
koles dobra chwile kombinowal sruba lewo/prawo zanim przeplynal przy czym
tak zmacil wode i zostawil taka ilosc plywajacych pocietych roslin we
wodzie ze sobie dalem spokoj z wedkowaniem....
marcin goralski
2009-07-06 17:34:54 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewula
Nie to po prostu plecionka jako taka jest do dupy.
Srednice podawane przez producentow nie maja sie nijak do
faktycznych srednic. Plecionka jest duzo grubsza niz sie
spodziewasz, sztywniejsza, dlatego pieknie spada zwojami gdy
lowisz na lekka przynete, do tego przeciera sie koncertowo -
no nic veni vidi vici ;)
ale faktycznie lecionke do tej pory kupilem 2 razy raz w stanie wskazujacym
najtansza jaka mieli w sklepie a drugi raz przez net wiec nigdy im sie nie
przygladalem. Porazka na maxa z tymi srednicami.

mieli plecionki power pro (ale bodaj 0.2 najciensza btw kto i poco uzywa
plecionek 0.47?)
sonic braid (najciensza 0.13 z indeksem 10 funtow)
oraz barkleya 0.06 z indeksem 20 funtow?
+ mase jakis innych egzotycznych firm
jak sobie popatrzylem na te 2 plecionki (0.13 i 0.06 to jak dla mnie mialy
identyczna srdenice a jakim cudem barkley nawet uwzgledniajac granie w gumy
z srednica jest 2x mocniejszy?) w zwiazku z czym uznajac calosc za
eksperyment majacy wielkie szanse na fiasko kupilem barkleya (najtanszy do
tego "najcienszy" i 'najmocniejszy" + bialy kolor (niby niewidoczny w
wodzie, ale nad woda bedzie widac)
za pare tygodni wrzuce jakies wniaski w ten sam temat.
odziu
2009-07-06 23:23:45 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
jak sobie popatrzylem na te 2 plecionki (0.13 i 0.06 to jak dla mnie mialy
identyczna srdenice a jakim cudem barkley nawet uwzgledniajac granie w gumy
z srednica jest 2x mocniejszy?)
Berkley pewnie nie ma średnicy :) bo to jest taśma i podają grubość tej
cieńszej strony.
--
Piotr Ratyński
marcin goralski
2009-07-12 21:46:59 UTC
Permalink
obiecalem napisac troszke po zakupie 0,06 barkleya
Post by Jakub Jewula
Zapomnij o placionkach, zylka wystarczy.
powinienem to sobie wziasc do serca i nie czytac wiecej ;P
na 2 dni lapania (jakies 9-10h biczowania nonstop roznymi przynetami
najczesciej 7cm woblerami) do splatania doszlo 4 razy z czego 2 sobie
poradzilem , raz stracilem z 10m a 1 raz zalatwil chyba z 50m plecionki -
wszystkie splatania przy wyrzucie (spada jakis wewnetrzny zwoj, ktory nie
powinien - ostatnim razem to chyba z kilkanascie warstw blizej rdzenia
szpuli byl - myslalem, ze nie odwine sukinkota - zanim odwinalem na szpuli
to reszta to juz byl taki hajzel ze wyjalem noz...
jedyna osoba zadowolona z tej plecionki to rak, ktory zaplatal sie w zwoje
40 urwanej przez jakiegos gruntowca - przypadkowo zaczepilem woblerem i
wytachalem na brzeg (zylke jakiej zwykle uzywam bym porwal) i go uwolniem -
byl taki zmeczony, ze nawet nie uciekal - diabli wiedza jak dlugo tak
siedzial.
Post by Jakub Jewula
Ja lowie podobnie jak Ty - zazwyczaj 0.18-0.22mm.
Gdy chce lepiej czuc przynete po prostu biore ...troche grubsza
zylke - polecam <> 0.25mm dobrej firmy, np. Stroft.
na ja poprobowalem dzisiaj inaczej - sztywniejsza wedka i okazalo sie ze
nie jest zle. na probe rzucilem woblerkiem na miekkiej wedce i plecionce i
osiagnalem jakies 50 obrotow korbka. Ta sama przyneta grubszy kij (ta sama
plecionka i kolowrotek) i wyniki pomiedzy 40-46 obrotow.
Jak wezme pod uwage ze ze sztywniejsza wedka nie mam problemu z zacinaniem
nawet na zylce 20 to poprostu sprawa rozwiazana wiotka wedka = tylko
pstragi plecionka pojdzie na morze (z lodzi ciezarki minimum 200g chyba
bedzie dobrze naciagnieta ;P
a ja jestem 40euro madrzejszy.. ;)
Jakub Jewula
2009-07-13 06:00:24 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
obiecalem napisac troszke po zakupie 0,06 barkleya
Post by Jakub Jewula
Zapomnij o placionkach, zylka wystarczy.
powinienem to sobie wziasc do serca i nie czytac wiecej ;P
na 2 dni lapania (jakies 9-10h biczowania nonstop roznymi przynetami
najczesciej 7cm woblerami) do splatania doszlo 4 razy z czego 2 sobie
poradzilem , raz stracilem z 10m a 1 raz zalatwil chyba z 50m
plecionki - wszystkie splatania przy wyrzucie (spada jakis wewnetrzny
zwoj, ktory nie powinien - ostatnim razem to chyba z kilkanascie
warstw blizej rdzenia szpuli byl - myslalem, ze nie odwine sukinkota
- zanim odwinalem na szpuli to reszta to juz byl taki hajzel ze
wyjalem noz...
No wlasnie - plecionke trzeba mozliwie ciasno nawijac,
ale to i tak nie zawsze pomaga ze wzgledu na brak rozciagliwosci.

...
Post by marcin goralski
na ja poprobowalem dzisiaj inaczej - sztywniejsza wedka i okazalo sie
ze nie jest zle. na probe rzucilem woblerkiem na miekkiej wedce i
plecionce i osiagnalem jakies 50 obrotow korbka. Ta sama przyneta
grubszy kij (ta sama plecionka i kolowrotek) i wyniki pomiedzy 40-46
obrotow.
Jak wezme pod uwage ze ze sztywniejsza wedka nie mam problemu z
zacinaniem nawet na zylce 20 to poprostu sprawa rozwiazana wiotka
wedka = tylko pstragi plecionka pojdzie na morze (z lodzi ciezarki
minimum 200g chyba bedzie dobrze naciagnieta ;P
a ja jestem 40euro madrzejszy.. ;)
Bo to tak jest, ze jak nie umiesz lowic to chcesz kupowac
takie wynalazki jak plecionka, ktore maja cudownie pomagac ;)
A jak juz umiesz to okazuje sie, ze nie sa wcale takie cudowne :)

q
odziu
2009-07-13 07:22:22 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
obiecalem napisac troszke po zakupie 0,06 barkleya
Post by Jakub Jewula
Zapomnij o placionkach, zylka wystarczy.
powinienem to sobie wziasc do serca i nie czytac wiecej ;P
na 2 dni lapania (jakies 9-10h biczowania nonstop roznymi przynetami
najczesciej 7cm woblerami) do splatania doszlo 4 razy z czego 2 sobie
poradzilem , raz stracilem z 10m a 1 raz zalatwil chyba z 50m
plecionki - wszystkie splatania przy wyrzucie (spada jakis wewnetrzny
zwoj, ktory nie powinien - ostatnim razem to chyba z kilkanascie
warstw blizej rdzenia szpuli byl - myslalem, ze nie odwine sukinkota
- zanim odwinalem na szpuli to reszta to juz byl taki hajzel ze
wyjalem noz...
No wlasnie - plecionke trzeba mozliwie ciasno nawijac, ale to i tak nie
zawsze pomaga ze wzgledu na brak rozciagliwosci.
To moje kołowrotki ( zwykłe Catany) są chyba jakieś *cudowne*... :-D
Powtórzę się: _wszystkie elementy zestawu powinny pasować do siebie_
(patrz post kolegi LWB), a na dodatek wędkarz też powinien pasować do
zestawu... ;)
Post by marcin goralski
na ja poprobowalem dzisiaj inaczej - sztywniejsza wedka i okazalo sie
ze nie jest zle. na probe rzucilem woblerkiem na miekkiej wedce i
plecionce i osiagnalem jakies 50 obrotow korbka. Ta sama przyneta
grubszy kij (ta sama plecionka i kolowrotek) i wyniki pomiedzy 40-46
obrotow. Jak wezme pod uwage ze ze sztywniejsza wedka nie mam problemu z
zacinaniem nawet na zylce 20 to poprostu sprawa rozwiazana wiotka
wedka = tylko pstragi plecionka pojdzie na morze (z lodzi ciezarki
minimum 200g chyba bedzie dobrze naciagnieta ;P
a ja jestem 40euro madrzejszy.. ;)
Bo to tak jest, ze jak nie umiesz lowic to chcesz kupowac
takie wynalazki jak plecionka, ktore maja cudownie pomagac ;)
A jak juz umiesz to okazuje sie, ze nie sa wcale takie cudowne :)
Czyli co, bo nie rozumiem myśli przewodniej, jak spinningowałem w
weekend przez wiele godzin przy pomocy plecionek PP i Rapali oraz żyłki
i nie zaliczyłem żadnego splątania czy zerwania, to znaczy że umiem już
wędkować, czy dopiero będę umiał, jak zaczną mi sie plątać i zrywać
plecionki? :-D
Cudów *moim zdaniem* nie ma i plecionka to też nie jest cudowny sposób
na wszystkie niedoskonałości żyłki, a jak komuś nie pasuje to po prostu
niech jej nie używa i tyle. Osobiście nie używam sznura muchowego, ale
to wcale mnie nie upoważnia do tego, żebym publicznie pisał, że on nie
jest cudowny i się nie nadaje (moim zdaniem) do niczego, a żyłka jest
od niego o wiele lepsza... ;)
--
Piotr Ratyński
marcin goralski
2009-07-13 08:57:14 UTC
Permalink
Post by odziu
To moje kołowrotki ( zwykłe Catany) są chyba jakieś *cudowne*... :-D
Powtórzę się: _wszystkie elementy zestawu powinny pasować do siebie_
(patrz post kolegi LWB), a na dodatek wędkarz też powinien pasować do
zestawu... ;)
nie wiem jak skatalogowac swojego 2500gt rb nie czytam katalogow
lepiej/gorzej niz catana?
ps przy nawijaniu zauwazylem jedna rzecz nie nawija idealnie na samym dole
szpuli- dosyc dlugo widac podklad.
no nie wiem w kazdym razie z zylka nie mialem takich problemow oba kije
uzywalem z tym samym kolowrotkiem i zylkami 0,20-0,35 i nigdy nie mialem
problemow z plataniem.
Post by odziu
Czyli co, bo nie rozumiem myśli przewodniej, jak spinningowałem w
weekend przez wiele godzin przy pomocy plecionek PP i Rapali oraz żyłki
i nie zaliczyłem żadnego splątania czy zerwania, to znaczy że umiem już
wędkować, czy dopiero będę umiał, jak zaczną mi sie plątać i zrywać
plecionki? :-D
a jak malymi przynetami spiningowales i gdzie?
bo moze gdybym uzywal kilka rozmiarow wiekszych/ciezszych przynet lub
spiningowal w rzece tez splatan bym nie mial?
Post by odziu
Osobiście nie używam sznura muchowego, ale
to wcale mnie nie upoważnia do tego, żebym publicznie pisał, że on nie
jest cudowny i się nie nadaje (moim zdaniem) do niczego, a żyłka jest
od niego o wiele lepsza... ;)
handlujesz plecionkami czy cos? ;)
ja publicznie napisze sznur muchowy jest do dupy w spiningu ;P
a plecionka do lapania lekkimi przynetami na jeziorze.

za to plecionka jak prawidlowo napieta jest ok zarowno jak i sznur w
muchowce ;)
odziu
2009-07-13 11:49:03 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
a jak malymi przynetami spiningowales i gdzie?
Od 1-grama do 80-cu gram, wszelkimi rodzajami przynęt, wszelkiego
rodzaju sprzętem i we wszystkich możliwych typach łowisk - miałem na to
ponad 40 lat.
Post by marcin goralski
bo moze gdybym uzywal kilka rozmiarow wiekszych/ciezszych przynet lub
spiningowal w rzece tez splatan bym nie mial?
Hmm... Może, ale ważna jest całość zestawu, a sprzęt jest warty tylko
tyle co jego najsłabsze ogniwo, czyli chociaż tylko jeden element w
zestawie jest do dupy, to niestety całość też jest do dupy... ;)
Post by marcin goralski
handlujesz plecionkami czy cos? ;)
Handlujesz żyłkami czy cóś? :-D
Post by marcin goralski
ja publicznie napisze sznur muchowy jest do dupy w spiningu ;P
a plecionka do lapania lekkimi przynetami na jeziorze.
Nie miałem na plecionce jeszcze przynęty lżejszej niż 5g, ale spróbuję
i napisze.
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-13 12:10:05 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by marcin goralski
a jak malymi przynetami spiningowales i gdzie?
Od 1-grama do 80-cu gram, wszelkimi rodzajami przynęt, wszelkiego
rodzaju sprzętem i we wszystkich możliwych typach łowisk - miałem na
to ponad 40 lat.
I caly czas plecionka? ;)

...
Post by odziu
Post by marcin goralski
ja publicznie napisze sznur muchowy jest do dupy w spiningu ;P
a plecionka do lapania lekkimi przynetami na jeziorze.
Nie miałem na plecionce jeszcze przynęty lżejszej niż 5g, ale spróbuję
i napisze.
Aaa jednak nie. Tak wlasnie to wygladalo :)

q
odziu
2009-07-13 14:39:59 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Post by marcin goralski
a jak malymi przynetami spiningowales i gdzie?
Od 1-grama do 80-cu gram, wszelkimi rodzajami przynęt, wszelkiego
rodzaju sprzętem i we wszystkich możliwych typach łowisk - miałem na
to ponad 40 lat.
I caly czas plecionka? ;)
Pytanie nieprecyzyjne, to odpowiedź też... ;)
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Post by marcin goralski
ja publicznie napisze sznur muchowy jest do dupy w spiningu ;P
a plecionka do lapania lekkimi przynetami na jeziorze.
Nie miałem na plecionce jeszcze przynęty lżejszej niż 5g, ale spróbuję
i napisze.
Aaa jednak nie. Tak wlasnie to wygladalo :)
No piszę już któryś raz z kolei (jeszcze raz to zacznę częstować
przymułami) :) , że _wszystkie elementy zestawu muszą być dobrane_,
więc jeżeli *przynęta jest za lekka do plecionki*, to nie znaczy wcale,
że (wszystkie) plecionki są do dupy, co byłeś łaskawy zasugerować. :-P
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-13 15:30:08 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Aaa jednak nie. Tak wlasnie to wygladalo :)
No piszę już któryś raz z kolei (jeszcze raz to zacznę częstować
przymułami) :) , że _wszystkie elementy zestawu muszą być dobrane_,
Daj znac jak odkryjesz kolo ;)
Wszystcy to rozumieja od dawna, chyba poza Toba bo powtarzasz
zar po razie :)
Post by odziu
więc jeżeli *przynęta jest za lekka do plecionki*, to nie znaczy
wcale, że (wszystkie) plecionki są do dupy, co byłeś łaskawy
zasugerować. :-P
Przy tej samej (malej) wadze przynety zylka zachowuje sie duzo
lepiej - wiec plecionka jest do dupy...

q
odziu
2009-07-13 16:38:48 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Aaa jednak nie. Tak wlasnie to wygladalo :)
No piszę już któryś raz z kolei (jeszcze raz to zacznę częstować
przymułami) :) , że _wszystkie elementy zestawu muszą być dobrane_,
Daj znac jak odkryjesz kolo ;)
Wszystcy to rozumieja od dawna, chyba poza Toba bo powtarzasz
zar po razie :)
Wszyscy pewnie tak, ale Ty nie. Bo gdybyś to rozumiał to wiedziałbyś,
że plecionka nie jest do dupy, tylko jest _źle dobrana_. A znając życie
to w zasadzie powiedziałbym, że raczej przynęta nie jest dobrana do
reszty...
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
więc jeżeli *przynęta jest za lekka do plecionki*, to nie znaczy
wcale, że (wszystkie) plecionki są do dupy, co byłeś łaskawy
zasugerować. :-P
Przy tej samej (malej) wadze przynety zylka zachowuje sie duzo
lepiej - wiec plecionka jest do dupy...
Taa... Jak gość będzie orał pole samochodem osobowym, to tez będziesz
twierdził, że samochód jest do dupy? A może jednak oracz... :-D

Znudził mnie już ten watek i na dodatek coraz bardziej nie na temat...
--
Piotr Ratyński

Jest tylko jeden sukces - możliwość spędzania życia po swojemu.
marcin goralski
2009-07-13 12:58:09 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by marcin goralski
a jak malymi przynetami spiningowales i gdzie?
Od 1-grama do 80-cu gram, wszelkimi rodzajami przynęt, wszelkiego
rodzaju sprzętem i we wszystkich możliwych typach łowisk - miałem na to
ponad 40 lat.
40 lat z plecionka? bo lapie ryby (z przerwami) od ponad 15 lat i poza
epizodami z plecionka zylka splatala mi sie moze 2 razy (w tym conajmniej
raz na "katuszce" w ktorej nie trzymalem poluzowanej szpuli przy wywozeniu
zywca)
Post by odziu
Nie miałem na plecionce jeszcze przynęty lżejszej niż 5g, ale spróbuję
i napisze.
nie mam teraz przynet przed oczami, ale spiningowalem min woblerami salmo i
rapala 6-7cm plywajace + ripperami 5cm (glowka 7mm srednicy? nie wiem ile
to 3g?) obstawiam, ze raczej lekkie + mocno wialo
odziu
2009-07-13 14:47:07 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
Post by odziu
Post by marcin goralski
a jak malymi przynetami spiningowales i gdzie?
Od 1-grama do 80-cu gram, wszelkimi rodzajami przynęt, wszelkiego
rodzaju sprzętem i we wszystkich możliwych typach łowisk - miałem na to
ponad 40 lat.
40 lat z plecionka?
Pytanie nieprecyzyjne (nie pytałeś o plecionki), to odpowiedź też. ;)

bo lapie ryby (z przerwami) od ponad 15 lat i poza
Post by marcin goralski
epizodami z plecionka zylka splatala mi sie moze 2 razy (w tym conajmniej
raz na "katuszce" w ktorej nie trzymalem poluzowanej szpuli przy wywozeniu
zywca)
_Spinningując_ "katuszką" miałem brody bardzo często, ale o plecionce
jeszcze nikt wtedy nie słyszał...
Post by marcin goralski
Post by odziu
Nie miałem na plecionce jeszcze przynęty lżejszej niż 5g, ale spróbuję
i napisze.
nie mam teraz przynet przed oczami, ale spiningowalem min woblerami salmo i
rapala 6-7cm plywajace + ripperami 5cm (glowka 7mm srednicy? nie wiem ile
to 3g?) obstawiam, ze raczej lekkie + mocno wialo
Jak na razie nie miałem potrzeby główek trzy gramowych, czy też
leciutkich woblerów, wieszać na plecionce, bo tutaj żyłka jest jak
najbardziej OK, ale myślę, że na Rapali da radę...
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-13 15:31:57 UTC
Permalink
Post by odziu
Jak na razie nie miałem potrzeby główek trzy gramowych, czy też
leciutkich woblerów, wieszać na plecionce, bo tutaj żyłka jest jak
najbardziej OK,
Co oczy me widza, zylka ok? ;) Nawet NAJBARDZIEJ? :)
Post by odziu
ale myślę, że na Rapali da radę...
Tak, tak - bo jak plecionka ma napis RAPALA to traci wlasciwosci plecionki
(sztywnosc i brak rozciagliwosci) i zachowuje sie jak zylka. Taka sprytna ;)

q
odziu
2009-07-13 16:20:09 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Jak na razie nie miałem potrzeby główek trzy gramowych, czy też
leciutkich woblerów, wieszać na plecionce, bo tutaj żyłka jest jak
najbardziej OK,
Co oczy me widza, zylka ok? ;) Nawet NAJBARDZIEJ? :)
Chyba, że komuś nie pasuje jej rozciągliwość, ale ja pisałem tu o
sobie, mnie pasuje jak najbardziej.
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
ale myślę, że na Rapali da radę...
Tak, tak - bo jak plecionka ma napis RAPALA to traci wlasciwosci plecionki
(sztywnosc i brak rozciagliwosci) i zachowuje sie jak zylka. Taka sprytna ;)
Z _doświadczenia_ wiem, że plecionka RAPALI Titanium Braid jest w
porównaniu z pozostałymi plecionkami, które miałem możność "macać",
zdecydowanie najmniej sztywna i tylko niewiele sztywniejsza od żyłki
tej samej grubości. A jeżeli chodzi o spryt, to jedynie Tobie sie
wydaje... :-D
--
Piotr Ratyński
odziu
2009-07-13 23:55:34 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Jak na razie nie miałem potrzeby główek trzy gramowych, czy też
leciutkich woblerów, wieszać na plecionce, bo tutaj żyłka jest jak
najbardziej OK,
Co oczy me widza, zylka ok? ;) Nawet NAJBARDZIEJ? :)
Post by odziu
ale myślę, że na Rapali da radę...
Tak, tak - bo jak plecionka ma napis RAPALA to traci wlasciwosci plecionki
(sztywnosc i brak rozciagliwosci) i zachowuje sie jak zylka. Taka sprytna ;)
Specjalnie pojechałem na Szachtę (glinianki) bo sam byłem ciekaw i oto
wyniki:

Paproch na główce 3 g.

- Plecionka Rapala Titanium braid (używana trzeci sezon) wytrzymałość
ok 8 kg ( fi rzeczywiste ok. 0,16) - rzucanie bez problemu jednak
niezbyt dalekie, brak splątań.
- Plecionka Power Pro (prawie nowa) wytrzymałość ok. 9 kg (fi
rzeczywiste ok. 0,20) - rzucanie utrudnione, próbowała sie plątać, ale
dałem radę.
- Żyłka Trabucco T-Force Spinning wytrzymałość ok 8 kg (fi rzeczywiste
o,25) - rzucanie bez problemu i trochę dalej jak Rapalą, brak splątań.

Woblerami o masie ok 1 do 2g wogóle nie dało sie rzucać.

Totalny wniosek, że linki za grube jak na takie przynęty, ale nie
miałem cieńszej plecionki PP, a chciałem mieć wszystko o podobnej
wytrzymałości. Czyli na Rapali da radę, ale nadal nie widzę takiej
potrzeby.
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-14 06:00:47 UTC
Permalink
...
Post by odziu
Specjalnie pojechałem na Szachtę (glinianki) bo sam byłem ciekaw i oto
Paproch na główce 3 g.
- Plecionka Rapala Titanium braid (używana trzeci sezon) wytrzymałość
ok 8 kg ( fi rzeczywiste ok. 0,16) - rzucanie bez problemu jednak
niezbyt dalekie, brak splątań.
- Plecionka Power Pro (prawie nowa) wytrzymałość ok. 9 kg (fi
rzeczywiste ok. 0,20) - rzucanie utrudnione, próbowała sie plątać, ale
dałem radę.
- Żyłka Trabucco T-Force Spinning wytrzymałość ok 8 kg (fi rzeczywiste
o,25) - rzucanie bez problemu i trochę dalej jak Rapalą, brak splątań.
Woblerami o masie ok 1 do 2g wogóle nie dało sie rzucać.
Totalny wniosek, że linki za grube jak na takie przynęty, ale nie
miałem cieńszej plecionki PP, a chciałem mieć wszystko o podobnej
wytrzymałości. Czyli na Rapali da radę, ale nadal nie widzę takiej
potrzeby.
I bylo sie tak meczyc? Wystarczylo posluchac tego co pisalismy -
plecionka jest DO DUPY, szczegolnie przy lekkich przynetach...

Do orania karpi z wywozka na 600m jak najbardziej ;)

q
odziu
2009-07-14 07:13:41 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
I bylo sie tak meczyc? Wystarczylo posluchac tego co pisalismy -
plecionka jest DO DUPY, szczegolnie przy lekkich przynetach...
Powinieneś tutaj dodać, że żyłki też są DO DUPY bo rzucanie 3-ema
gramami żyłką 0,25 również nie miało zbyt dużego sensu. ;)

Twoje wnioski są zupełnie bezpodstawne. Jeżeli dało sie spinningować
_bardzo_ lekka przynętą tak grubymi plecionkami i na dodatek z prawie
takim samym skutkiem jak grubą żyłką, to cienkimi plecionkami można to
robić zupełnie spokojnie. Na razie tylko nie wiem po co, bo mi do
paprochów na przaykład akurat rozciągliwość żyłki lepiej pasuje, ale
zauważ, że stwierdzenie na tej podstawie, że plecionki są DO DUPY jest
żałosne. :)
Post by Jakub Jewuła
Do orania karpi z wywozka na 600m jak najbardziej ;)
Jak najbardziej... ale nie wyobrażam tutaj sobie plecionki fi 0,10. ;)
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-13 08:58:11 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by Jakub Jewula
Bo to tak jest, ze jak nie umiesz lowic to chcesz kupowac
takie wynalazki jak plecionka, ktore maja cudownie pomagac ;)
A jak juz umiesz to okazuje sie, ze nie sa wcale takie cudowne :)
Czyli co, bo nie rozumiem myśli przewodniej, jak spinningowałem w
weekend przez wiele godzin przy pomocy plecionek PP i Rapali oraz
żyłki i nie zaliczyłem żadnego splątania czy zerwania, to znaczy że
umiem już wędkować, czy dopiero będę umiał, jak zaczną mi sie plątać
i zrywać plecionki? :-D
Narazie umiesz uzywac plecionki, jak sie nauczysz wedkowac
to dojdziesz do wniosku, ze plecionki sa niepotrzebne ;)

q
Piotr Lewandowski
2009-07-13 10:12:17 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Narazie umiesz uzywac plecionki, jak sie nauczysz wedkowac
to dojdziesz do wniosku, ze plecionki sa niepotrzebne ;)
A wszyscy, którzy używają plecionek, są niedouczni, bo po prostu nie wiedzą, że
plecionki są niepotrzebne i wystarczy żyłka, ale może kiedyś wkroczą na drogę
światłości.....
Jakub Jewuła
2009-07-13 10:30:36 UTC
Permalink
Post by Piotr Lewandowski
Post by Jakub Jewuła
Narazie umiesz uzywac plecionki, jak sie nauczysz wedkowac
to dojdziesz do wniosku, ze plecionki sa niepotrzebne ;)
A wszyscy, którzy używają plecionek, są niedouczni, bo po prostu nie
wiedzą, że plecionki są niepotrzebne i wystarczy żyłka, ale może
kiedyś wkroczą na drogę światłości.....
Dobrze gadasz :)

q
odziu
2009-07-13 11:39:57 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Post by Piotr Lewandowski
Post by Jakub Jewuła
Narazie umiesz uzywac plecionki, jak sie nauczysz wedkowac
to dojdziesz do wniosku, ze plecionki sa niepotrzebne ;)
A wszyscy, którzy używają plecionek, są niedouczni, bo po prostu nie
wiedzą, że plecionki są niepotrzebne i wystarczy żyłka, ale może
kiedyś wkroczą na drogę światłości.....
Dobrze gadasz :)
Ale zapomniałeś, dodać, że ci co umieją już łowić to kupują sprzęt
tylko w Decathlonie albo w Lidlu, bo już wiedzą, że rybę można też
złowić na leszczynowy kiJ, a ci co jeżdżą mercedesami to debile, bo
Trabantem tez można dojechać... :-D
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-13 12:10:25 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Post by Piotr Lewandowski
Post by Jakub Jewuła
Narazie umiesz uzywac plecionki, jak sie nauczysz wedkowac
to dojdziesz do wniosku, ze plecionki sa niepotrzebne ;)
A wszyscy, którzy używają plecionek, są niedouczni, bo po prostu nie
wiedzą, że plecionki są niepotrzebne i wystarczy żyłka, ale może
kiedyś wkroczą na drogę światłości.....
Dobrze gadasz :)
Ale zapomniałeś, dodać, że ci co umieją już łowić to kupują sprzęt
tylko w Decathlonie albo w Lidlu, bo już wiedzą, że rybę można też
złowić na leszczynowy kiJ, a ci co jeżdżą mercedesami to debile, bo
Trabantem tez można dojechać... :-D
To akurat Twoje zdanie, a nie moje :)

q
odziu
2009-07-13 15:06:53 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Ale zapomniałeś, dodać, że ci co umieją już łowić to kupują sprzęt
tylko w Decathlonie albo w Lidlu, bo już wiedzą, że rybę można też
złowić na leszczynowy kiJ, a ci co jeżdżą mercedesami to debile, bo
Trabantem tez można dojechać... :-D
To akurat Twoje zdanie, a nie moje :)
Taa... Mam Cię zacytować? Czyżbyś aż tak sie tak rozwinął od 2007
roku?:) Hmm... A może znowu minie parę lat i wtedy będę musiał dla
przypomnienia cytować Twoje zdanie o plecionkach? :-D
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-13 15:27:31 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Ale zapomniałeś, dodać, że ci co umieją już łowić to kupują sprzęt
tylko w Decathlonie albo w Lidlu, bo już wiedzą, że rybę można też
złowić na leszczynowy kiJ, a ci co jeżdżą mercedesami to debile, bo
Trabantem tez można dojechać... :-D
To akurat Twoje zdanie, a nie moje :)
Taa... Mam Cię zacytować? Czyżbyś aż tak sie tak rozwinął od 2007
roku?:)
Prosze bardzo, zacytuj gdzie napisalem, ze "ci co umieją już łowić to kupują
sprzęt _tylko_ w Decathlonie albo w Lidlu(?), ...a ci co jeżdżą mercedesami
to debile, bo Trabantem tez można dojechać"

Nieistotne wycialem.

q
odziu
2009-07-13 16:43:28 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Ale zapomniałeś, dodać, że ci co umieją już łowić to kupują sprzęt
tylko w Decathlonie albo w Lidlu, bo już wiedzą, że rybę można też
złowić na leszczynowy kiJ, a ci co jeżdżą mercedesami to debile, bo
Trabantem tez można dojechać... :-D
To akurat Twoje zdanie, a nie moje :)
Taa... Mam Cię zacytować? Czyżbyś aż tak sie tak rozwinął od 2007
roku?:)
Prosze bardzo, zacytuj gdzie napisalem, ze "ci co umieją już łowić to kupują
sprzęt _tylko_ w Decathlonie albo w Lidlu(?), ...a ci co jeżdżą mercedesami
to debile, bo Trabantem tez można dojechać"
Nieistotne wycialem.
No tak, dokładnie takiego cytatu to nie ma, a to co napisałeś to jest
jednak moje zdanie, tyle tylko że jest to zdanie o Tobie, a mam je na
podstawie tego, iż twierdziłeś że kołowrotki z Decathlona czy z bazaru
po 19,-zł, są lepsze od drogich i markowych, bo po zakupie działają, a
markowe nie.
Nieistotne pominąłem.

A przypomniało mi sie o tym, bo ten wątek jest bardzo podobny w
charakterze to tamtego
http://tinyurl.com.pl/3154/
i podobne będzie też jego zakończenie .
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-07-14 06:07:00 UTC
Permalink
...
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Prosze bardzo, zacytuj gdzie napisalem, ze "ci co umieją już łowić to kupują
sprzęt _tylko_ w Decathlonie albo w Lidlu(?), ...a ci co jeżdżą
mercedesami to debile, bo Trabantem tez można dojechać"
Nieistotne wycialem.
No tak, dokładnie takiego cytatu to nie ma, a to co napisałeś to jest
jednak moje zdanie,
Znaczy odpowiadasz sam sobie? ;)
Post by odziu
tyle tylko że jest to zdanie o Tobie, a mam je na
podstawie tego, iż twierdziłeś że kołowrotki z Decathlona czy z bazaru
po 19,-zł, są lepsze od drogich i markowych, bo po zakupie działają, a
markowe nie.
Tak, tak ;)
Jakbys jednak kiedys chcial pogadac ze mna, a nie z tym co Ci sie wydaje,
ze twierdzilem, to zapraszam :)

q
odziu
2009-07-14 07:15:08 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Jakbys jednak kiedys chcial pogadac ze mna, a nie z tym co Ci sie wydaje,
ze twierdzilem, to zapraszam :)
Kiedyś... na pewno przyjadę do Krakowa. ;) Bo z pisaniny wynika, ze
lubisz tworzyć _teorie_ na poparcie których masz dowód w rodzaju " nie
widziałem drugiej strony księżyca to znaczy że jej nie ma", może w
bezpośredniej rozmowie... :)

Z mojej strony to już EOT.
--
Piotr Ratyński
Jaro.Tar
2009-07-17 20:35:53 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Jakbys jednak kiedys chcial pogadac ze mna, a nie z tym co Ci sie wydaje,
ze twierdzilem, to zapraszam :)
Kiedyś... na pewno przyjadę do Krakowa. ;) Bo z pisaniny wynika, ze
lubisz tworzyć _teorie_ na poparcie których masz dowód w rodzaju " nie
widziałem drugiej strony księżyca to znaczy że jej nie ma", może w
bezpośredniej rozmowie... :)
Z mojej strony to już EOT.
o to będziecie mieli zabawy... :) heh

dwa takie małe okruszki:)!
--
Jarosław Święs
Jaro.TAR
#gg 1364320

pl.rec.wedkarstwo
http://suddenbirth.mybrute.com
odziu
2009-07-18 07:02:33 UTC
Permalink
Post by Jaro.Tar
o to będziecie mieli zabawy... :) heh
dwa takie małe okruszki:)!
Zabawa mi pasi... :-D
--
Piotr Ratyński
marcin goralski
2009-08-05 11:06:36 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
na ja poprobowalem dzisiaj inaczej - sztywniejsza wedka i okazalo sie ze
nie jest zle. na probe rzucilem woblerkiem na miekkiej wedce i plecionce i
osiagnalem jakies 50 obrotow korbka. Ta sama przyneta grubszy kij (ta sama
plecionka i kolowrotek) i wyniki pomiedzy 40-46 obrotow.
Jak wezme pod uwage ze ze sztywniejsza wedka nie mam problemu z zacinaniem
nawet na zylce 20 to poprostu sprawa rozwiazana wiotka wedka = tylko
pstragi plecionka pojdzie na morze (z lodzi ciezarki minimum 200g chyba
bedzie dobrze naciagnieta ;P
a ja jestem 40euro madrzejszy.. ;)
bogatszy o kolejne doswiadczenie niniejszym dopisuje
lapalem kilka dni na ta 0,06 barkleya (na lowisku zerwalem zylke kilka razy
i nie mialem nic innego w zapasie)
nowe przemyslenia:
wchodzi jej na kolowrotek tyle co 0,25 zylki (to daje do myslenia gdzie
0,06 a 0,25?)
0 splatan a lapalem czasami w duzym wietrze
nawet sztywnym kijkiem da sie uzywac malych przynet i cienkiej plecionki
niemniej jednak ich niemal nie czuc.
Co do wczesniejszego platania to mysle sobie cicho, ze to kwestia sposobu w
jaki zamykam kablak kolowrotka (recznie nei korbka) i moze jak zylka nie
byla zbyt napieta robila sie jakas "luzna petla" ktora pozniej bruzdzila?
kilka dni lapania i ani jednego splatania od kiedy sie pilnuje
Jakub Jewula
2009-08-05 11:17:08 UTC
Permalink
...
Post by marcin goralski
bogatszy o kolejne doswiadczenie niniejszym dopisuje
To i ja cos skrobne.

Kupilem w ramach testow plecionke JAXON NCL PREMIUM 0,25mm
Ta jak sie spodziewalem ma naprawde 0.35-0.4mm :)
Idealnie wypelnia szpule Catany 4000 (100 metrow plecionki).

Kupilem ja po przeczytaniu paru opinii w necie i jestem
zadowolony. Jest inna niz plecionki ktore mialem - zachowuje
sie i wyglada jak cienka linka, czy nic szewska (kto widzial
nici szewskie ten kuma). Wytrzymalosc odpowiednia, sztywnosc
jak plecionka, ale nie wydaje takich koszmarnych odglosow
pilowania jak inne plecionki. Po jakichs 20-30 godzinach
intensywnego spiningowania nie widze, zeby tracila wlasciwosci
- koncowka sie nie strzepi, tylko lekko "wyblyszcza".
Koloru w zasadzie nie traci.

Reasumujac - jestem z niej zadowolony.
Kupie pewnie druga na Catane 2500 tylko musze sie zastanowic
jaka srednice, zeby wypelnic szpule - pewnie 0.15 ;)

q
marcin goralski
2009-08-05 15:14:56 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewula
Reasumujac - jestem z niej zadowolony.
Kupie pewnie druga na Catane 2500 tylko musze sie zastanowic
jaka srednice, zeby wypelnic szpule - pewnie 0.15 ;)
na 2500 gtrb weszlo mi okolo 160 0,06 (kolega chcial odemnie odkupic ta
plecionke "na metry" i ja zmierzyl i wyszlo mu 160m podobno) teoretyczna
pojemnosc szpuli 150m 0,25 - moze to ci da obraz jakiej plecionki i ile ci
trzeba
Jakub Jewuła
2009-08-05 15:53:40 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
Post by Jakub Jewula
Reasumujac - jestem z niej zadowolony.
Kupie pewnie druga na Catane 2500 tylko musze sie zastanowic
jaka srednice, zeby wypelnic szpule - pewnie 0.15 ;)
na 2500 gtrb weszlo mi okolo 160 0,06 (kolega chcial odemnie odkupic ta
plecionke "na metry" i ja zmierzyl i wyszlo mu 160m podobno) teoretyczna
pojemnosc szpuli 150m 0,25 - moze to ci da obraz jakiej plecionki i ile ci
trzeba
To 0.06 to bylo raczej CALA a nie mm czyli jakies 0.15mm.
Nawet by sie zgadzalo ;)

q
marcin goralski
2009-08-10 07:26:44 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
To 0.06 to bylo raczej CALA a nie mm czyli jakies 0.15mm.
Nawet by sie zgadzalo ;)
to by rowniez wyjasnialo jej wytrzymalosc (opisana na pudelku bodaj na
poziomie 0,15mm innych firm) niemniej jednak albo byl blad "mm" albo nic o
calach nie bylo.
odziu
2009-08-10 08:01:21 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
Post by Jakub Jewuła
To 0.06 to bylo raczej CALA a nie mm czyli jakies 0.15mm.
Nawet by sie zgadzalo ;)
to by rowniez wyjasnialo jej wytrzymalosc (opisana na pudelku bodaj na
poziomie 0,15mm innych firm) niemniej jednak albo byl blad "mm" albo nic o
calach nie bylo.
Nie bierz tego co pisze Jakub poważnie. Po prostu plecionka ta nie jest
okrągła (nie ma tu żadnej mowy o średnicy), tylko jest taśmą, a Barkley
poprawia sobie statystykę wytrzymałości podając jej grubość, a
pomijając sprytnie szerokość.
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-08-10 08:23:57 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by marcin goralski
Post by Jakub Jewuła
To 0.06 to bylo raczej CALA a nie mm czyli jakies 0.15mm.
Nawet by sie zgadzalo ;)
to by rowniez wyjasnialo jej wytrzymalosc (opisana na pudelku bodaj na
poziomie 0,15mm innych firm) niemniej jednak albo byl blad "mm" albo
nic o calach nie bylo.
Nie bierz tego co pisze Jakub poważnie. Po prostu plecionka ta nie jest
okrągła (nie ma tu żadnej mowy o średnicy), tylko jest taśmą, a Barkley
poprawia sobie statystykę wytrzymałości podając jej grubość, a pomijając
sprytnie szerokość.
Sluchaj Odzia, on ma racje :)

Co prawda ten gupi producent twierdzi, ze to jest srednica ale co on tam
moze wiedziec :)
http://www.berkley-fishing.co.uk/product-berkley-1-2009-311-Line_Berkley_Superline-Berkley_Whiplash_CRYSTAL.html

q
odziu
2009-08-10 08:35:31 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Post by marcin goralski
Post by Jakub Jewuła
To 0.06 to bylo raczej CALA a nie mm czyli jakies 0.15mm.
Nawet by sie zgadzalo ;)
to by rowniez wyjasnialo jej wytrzymalosc (opisana na pudelku bodaj na
poziomie 0,15mm innych firm) niemniej jednak albo byl blad "mm" albo
nic o calach nie bylo.
Nie bierz tego co pisze Jakub poważnie. Po prostu plecionka ta nie
jest okrągła (nie ma tu żadnej mowy o średnicy), tylko jest taśmą, a
Barkley poprawia sobie statystykę wytrzymałości podając jej grubość, a
pomijając sprytnie szerokość.
Sluchaj Odzia, on ma racje :)
Co prawda ten gupi producent twierdzi, ze to jest srednica ale co on tam
moze wiedziec :)
http://www.berkley-fishing.co.uk/product-berkley-1-2009-311-Line_Berkley_Superline-Berkley_Whiplash_CRYSTAL.html
Druga strona księżyca jest, pomimo ,że jej nie widziałeś.
Kup i pomierz, albo przyjmij do wiadomości wiedzę tych co ja mieli...

Nie wiem czy akurat Wiplash jest nieokrągła, bo nie miałem, ale
Fireline które miałem były taśmą.
--
Piotr Ratyński
Jakub Jewuła
2009-08-10 09:07:54 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by Jakub Jewuła
Post by odziu
Post by marcin goralski
Post by Jakub Jewuła
To 0.06 to bylo raczej CALA a nie mm czyli jakies 0.15mm.
Nawet by sie zgadzalo ;)
to by rowniez wyjasnialo jej wytrzymalosc (opisana na pudelku bodaj na
poziomie 0,15mm innych firm) niemniej jednak albo byl blad "mm" albo
nic o calach nie bylo.
Nie bierz tego co pisze Jakub poważnie. Po prostu plecionka ta nie jest
okrągła (nie ma tu żadnej mowy o średnicy), tylko jest taśmą, a Barkley
poprawia sobie statystykę wytrzymałości podając jej grubość, a pomijając
sprytnie szerokość.
Sluchaj Odzia, on ma racje :)
Co prawda ten gupi producent twierdzi, ze to jest srednica ale co on tam
moze wiedziec :)
http://www.berkley-fishing.co.uk/product-berkley-1-2009-311-Line_Berkley_
Superline-Berkley_Whiplash_CRYSTAL.html
Druga strona księżyca jest, pomimo ,że jej nie widziałeś.
Kup i pomierz, albo przyjmij do wiadomości wiedzę tych co ja mieli...
Nie wiem czy akurat Wiplash jest nieokrągła, bo nie miałem, ale Fireline
które miałem były taśmą.
Chyba ziewne :)
Gdybys czytal grupe a nie tylko pisal to bys wiedzial, ze wlasnie mam
Berkley Fireline i doskonale wiem jaka to plecionka (gowniana ;))
Post by odziu
Nie bierz tego co pisze Jakub poważnie. Po prostu plecionka ta nie jest
okrągła (nie ma tu żadnej mowy o średnicy), tylko jest taśmą, a Barkley
poprawia sobie statystykę wytrzymałości podając jej grubość, a pomijając
sprytnie szerokość
"nie ma tu żadnej mowy o średnicy" - to Twoje zdanie dla przypomniania
i do tego sie odnosilem.

Berkley na stronie, ktorej adres podalem przy _kazdej_ lince (zylki i
plecionki)
podaje "diameter" czyli po polsku srednice, a nie grubosc czy cos innego.

To byc moze jest grubosc - trzeba by zmierzyc plecionke "na plask" ale
producent wyraznie nazywa to srednica.

q
odziu
2009-08-10 09:19:43 UTC
Permalink
Post by Jakub Jewuła
Berkley na stronie, ktorej adres podalem przy _kazdej_ lince (zylki i
plecionki)
podaje "diameter" czyli po polsku srednice, a nie grubosc czy cos innego.
To byc moze jest grubosc - trzeba by zmierzyc plecionke "na plask" ale
producent wyraznie nazywa to srednica.
Na płocie pisało dupa... :-D
--
Piotr Ratyński
odziu
2009-08-06 04:53:43 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
Co do wczesniejszego platania to mysle sobie cicho, ze to kwestia sposobu w
jaki zamykam kablak kolowrotka (recznie nei korbka) i moze jak zylka nie
byla zbyt napieta robila sie jakas "luzna petla" ktora pozniej bruzdzila?
kilka dni lapania i ani jednego splatania od kiedy sie pilnuje
Polecam zamykać kabłąk kiedy wędzisko jest prawie poziomo, na godzinie
9:00, a rozpoczynać zwijanie dopiero po podniesieniu wędziska w
pozycje ok. godzina 11:00, co wstępnie wystarczająco naciąga
żyłkę/plecionkę.
--
Piotr Ratyński
Jaro.Tar
2009-08-06 07:41:55 UTC
Permalink
Post by odziu
Polecam zamykać kabłąk kiedy wędzisko jest prawie poziomo, na godzinie
9:00, a rozpoczynać zwijanie dopiero po podniesieniu wędziska w
pozycje ok. godzina 11:00, co wstępnie wystarczająco naciąga
żyłkę/plecionkę.
brzmi jak instrukcja prawidłowego poczęcia :)

hehe

pozdrawiam
--
Jarosław Święs
Jaro.TAR
#gg 1364320

pl.rec.wedkarstwo
http://suddenbirth.mybrute.com
odziu
2009-08-06 09:40:04 UTC
Permalink
Post by Jaro.Tar
Post by odziu
Polecam zamykać kabłąk kiedy wędzisko jest prawie poziomo, na
godzinie 9:00, a rozpoczynać zwijanie dopiero po podniesieniu
wędziska w pozycje ok. godzina 11:00, co wstępnie wystarczająco
naciąga żyłkę/plecionkę.
brzmi jak instrukcja prawidłowego poczęcia :)
Nooo... ale nie wyklucza też porodów nieprawidłowych (czy może
właśnie prawidłowych), czyli dupskiem w stronę świata... ;)
A życie wszystko i tak weryfikuje, bo jest bardziej skomplikowane niż
jakakolwiek instrukcja jest wstanie opisać.
--
Piotr Ratyński
robbi
2009-07-05 17:23:06 UTC
Permalink
Post by marcin goralski
jaka plecionke (srednice i marke) moglibyscie polecic? najczesciej lapie
teraz dobra zylka 0,20 i nie jest mi raczej potrzebna jakas kosmiczna
wytrzymalosc (mysle ze 5-6kg to max co potrzebuje
To ja podobnie jak Odziu polecam Rapale Titankium - ja uzywam 0.127.
wytrzymałość ok 6 kg.
Wczoraj używałem jej na Brdzie - a tam dużo zielska i standardowe żyłki
nie wytrzymują walki z florą wodną.
Osobna kwestia to ekonomia (bliska mej pyrlandzkiej duszy) - otóż żyłka
zwróciła mi się po 2 wyjazdach - dzięki niej uwolniłem kilka woblerów
(ca 30 PLN/szt) i wydatek 85 PLN zbilansował sie niezwykle szybko.

Ja osobiście z używania rapali jestem bardzo zadowolony - już drugi
sezon służy mi bez większych wad.

Oczywiście zdarzają się drobne splątania, brody - głównie gdy używa sie
obrotówek rozmiar 1,2. Ale nie zmienia to faktu iż nad tą drobną wadą
przekładam jej wytrzymałość, sztywność oraz żywotność - łowię nią drugi
sezon.
--
pzdr
robbi
Kto ma szplina i cos z gorem ten kij tonka nad jeziorem.
http://rkasperek.eu/gallery/main.php
Plumke
2009-07-05 18:03:22 UTC
Permalink
ja dorzuce jeszcze jedna wade rapali (ktora lubie ale...)
przy exploatacji duzymi przynetami oraz zapewne jakosc wody w ktorej lowie
moze miec znaczenie...szmaci sie....u mnie sluzy nie dluzej jak 1 sezon
(przy przwijaniu tak by pracowaly oba konce)

plumke

p.s. teraz uzywam power pro IMO jest ciut lepsza
Piotr Lewandowski
2009-07-05 19:34:03 UTC
Permalink
Post by Plumke
ja dorzuce jeszcze jedna wade rapali (ktora lubie ale...)
przy exploatacji duzymi przynetami oraz zapewne jakosc wody w ktorej
lowie moze miec znaczenie...szmaci sie....u mnie sluzy nie dluzej jak 1
sezon (przy przwijaniu tak by pracowaly oba konce)
plumke
p.s. teraz uzywam power pro IMO jest ciut lepsza
Ostatnio przerzuciłem się z Power Pro na Stren Sonic Braid i też daje radę

Piotr
odziu
2009-07-05 22:35:02 UTC
Permalink
Post by Plumke
ja dorzuce jeszcze jedna wade rapali (ktora lubie ale...)
przy exploatacji duzymi przynetami oraz zapewne jakosc wody w ktorej
lowie moze miec znaczenie...szmaci sie....u mnie sluzy nie dluzej jak 1
sezon (przy przwijaniu tak by pracowaly oba konce)
Mnie sie zeszmaciła po trzech sezonach (akurat ją nie stosowałem zbyt
intensywnie), ale i tak jeszcze ją używam, bo po zeszmaceniu staje sie
tak mało sztywna, że znakomicie pasuje do lekkich przynęt, a nadal
zachowała nierozciągliwość i w sumie niewiele straciła na wytrzymałości
(miała ok 8,6 kg, a teraz ma ok 7 kg). A PP zacząłem używać do ciężkich
przynęt, bo tu jej sztywność nie gra zbytniej roli, a jest odporniejsza
na trudy eksploatacyjne. Tyle tylko, że jest przegrubiona więc, kupuje
ją cieńszą niżby wynikało z pojemności szpuli mojego kołowrotka.
--
Piotr Ratyński
odziu
2009-07-05 23:09:36 UTC
Permalink
Post by Plumke
ja dorzuce jeszcze jedna wade rapali (ktora lubie ale...)
przy exploatacji duzymi przynetami oraz zapewne jakosc wody w ktorej
lowie moze miec znaczenie...szmaci sie....u mnie sluzy nie dluzej jak 1
sezon (przy przwijaniu tak by pracowaly oba konce)
Mnie sie zeszmaciła po trzech sezonach (akurat ją nie stosowałem zbyt
intensywnie), ale i tak jeszcze ją używam, bo po zeszmaceniu staje sie
tak mało sztywna, że znakomicie pasuje do lekkich przynęt, a nadal
zachowała nierozciągliwość i w sumie niewiele straciła na wytrzymałości
(miała ok 8,6 kg, a teraz ma ok 7 kg). A PP zacząłem używać do ciężkich
przynęt, bo tu jej sztywność nie gra zbytniej roli, a jest odporniejsza
na trudy eksploatacyjne. Tyle tylko, że jest przegrubiona więc, kupuje
ją cieńszą niżby wynikało z pojemności szpuli mojego kołowrotka.
Loading...