Nowy-2
2007-04-19 06:24:11 UTC
Witajcie.
Przyznam szczerze, że pierwszy raz miałem taki przypadek i nie wiem czy
dobrze to wszystko rozegrałem tzn. teraz wiem, że źle.
Jak należy się zachować jak ryba "przymuruje" do dna a ma się dość cienki
przypon. Czy warto ciągnąć czy poczekać, aż się "oderwie".
I jak długo może trwać taki stan żeby wyczuć, że to ryba a nie zaczep?
Wiem, że sporą część grupowiczów drażnię swoimi postami, więc nie liczę na
odpowiedź,
ale jakby ktoś mógł podzielić się taką wiedzą, będzie miło, nie tylko mi
się pewnie przyda.
Coś takiego może zdążyć się każdemu.
Odpowiedź może być bez polskich liter :))) i z błędami treść będzie bardzo
istotna.
_____________
pozdrawiam N-2
Przyznam szczerze, że pierwszy raz miałem taki przypadek i nie wiem czy
dobrze to wszystko rozegrałem tzn. teraz wiem, że źle.
Jak należy się zachować jak ryba "przymuruje" do dna a ma się dość cienki
przypon. Czy warto ciągnąć czy poczekać, aż się "oderwie".
I jak długo może trwać taki stan żeby wyczuć, że to ryba a nie zaczep?
Wiem, że sporą część grupowiczów drażnię swoimi postami, więc nie liczę na
odpowiedź,
ale jakby ktoś mógł podzielić się taką wiedzą, będzie miło, nie tylko mi
się pewnie przyda.
Coś takiego może zdążyć się każdemu.
Odpowiedź może być bez polskich liter :))) i z błędami treść będzie bardzo
istotna.
_____________
pozdrawiam N-2