Discussion:
czrne kropki na płotkach
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
JanuszHr
2003-08-02 15:10:51 UTC
Permalink
W zasadzie niezbyt często zabieram do domu płotki - usmażone są smaczne- ale
ta robaota trochę odstrasza..Kilka tygodni temu na rzece Mała Panew
złowoiłem kilka płotek w sumie ledwo wymiarowych /ja zawsze przyjmuję że
płotka ma wymiar 15 cm bo mnieszych wogóle niem co brać/ które miały na
sobie czarne kropki.,wszystkie poszły spowrotem do wody.I parę dni temu
byłem w "Realu" a tam na stoisku rybnym sorzedawałi płotki oskrobane
,wypatroszone i na nich też były czarne kropki..Czy ktoś może mi wyjaśnic co
to jest ,czy czegoś nie doczytałem .W przeszłości nigdy tego nie widziałem
,a może nie zwróciłem na to uwagi.Wiem jednak ,że gdy na zbiorniku
zamkniętym ,moim zdaniem czystym złowiłem kilkanaście łatnych płoci żadna
kropek nie miała.
Wie ktoś coś na temat tych kropek ?
JanuszHor
Farti
2003-08-02 19:57:05 UTC
Permalink
Post by JanuszHr
Wie ktoś coś na temat tych kropek ?
JanuszHor
Witam.
kiedyś gdzieś czytałem o tym zjawisku. Na wodach Warmii i Mazur występuje
ono dosyć często i też mnie to intrygowało - co to jest.
Otóż o ile dobrze pamiętam, owe kropki to jakiś rodzaj pasożyta. Spożywanie
ryb zakażonych tymże pasożytem nie zagraża absolutnie zdrowiu osoby
spożywającej.
Natomiast bardzo wskazane jest takie kropkowane płocie zabierać, ponieważ
sposób w jaki ów pasożyt się przenosi na inne płocie jest dość skomplikowany
i jedna zabrana płotka "kropkowana" to wg jakiejś tam statystyki około
kilkaset innych zdrowych, które dzięki temu się nie zarażą.
Wniosek:
Zabierać i smażyć - wychodzi na dobre i wędkarzowi, który lubi smażoną rybkę
i płotkom, które nie chorują dzięki temu, że usunięto z ich środowiska
potencjalne zagrożenie...
Także smacznego i połamania kija
Pozdrawiam
Daniel
Merf
2003-08-02 20:43:47 UTC
Permalink
Witam
Sprawdz czy to na pewno byly plotki, wzdrego czesto maja takie kropki.
Pojawiaja sie one w czasie okresu tarlowego i zapewniwm ze niczym to nie
grozi, mozna spowojnie jesc takie ryby.
pozdrawiam
Marcin
JanuszHr
2003-08-02 21:12:44 UTC
Permalink
Post by Merf
Witam
Sprawdz czy to na pewno byly plotki, wzdrego czesto maja takie kropki.
Pojawiaja sie one w czasie okresu tarlowego i zapewniwm ze niczym to nie
grozi, mozna spowojnie jesc takie ryby.
pozdrawiam
Marcin
To były na 100 % płotki ,rozróżniam spokojnie te gatunki,łowię od wielu lat
a nigdy wcześniej tego nie widziałem.No może dalatego ,że nie zwróciłem
uwagi albo tak jak pisałem niezbyt często biorę płotki do domu. Dodam ,że
oczywiście "sprawdziłem " na jednej płotce zwartość tej "kropki" ,średnica
około 1 do 2 milimertów. wewnątrz tak jakby czarna substancja.
JanuszHor
Profil1
2003-08-02 21:56:28 UTC
Permalink
spotkalem sie juz z tym, ale na slonecznicach to widzialem
te czarne kropki,tylko na jednym stawie i dosc zaniedbanym,slonecznice maja
te kropki juz od paru lat i nie padaja od tego,mnie sie wydaje a ze ta
choroba pochodzi od stosowania srodkow ochrony roslin,ale to jest tylko moja
sugestia
nawiasem mowiac plotka jest w smaku niespecjalna
ryby wedze od lat i nawet to nie poprawia ich smaku
powodzenia
Post by JanuszHr
W zasadzie niezbyt często zabieram do domu płotki - usmażone są smaczne- ale
ta robaota trochę odstrasza..Kilka tygodni temu na rzece Mała Panew
złowoiłem kilka płotek w sumie ledwo wymiarowych /ja zawsze przyjmuję że
płotka ma wymiar 15 cm bo mnieszych wogóle niem co brać/ które miały na
sobie czarne kropki.,wszystkie poszły spowrotem do wody.I parę dni temu
byłem w "Realu" a tam na stoisku rybnym sorzedawałi płotki oskrobane
,wypatroszone i na nich też były czarne kropki..Czy ktoś może mi wyjaśnic co
to jest ,czy czegoś nie doczytałem .W przeszłości nigdy tego nie widziałem
,a może nie zwróciłem na to uwagi.Wiem jednak ,że gdy na zbiorniku
zamkniętym ,moim zdaniem czystym złowiłem kilkanaście łatnych płoci żadna
kropek nie miała.
Wie ktoś coś na temat tych kropek ?
JanuszHor
Tadeusz Smal
2003-08-03 07:33:50 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Profil1
nawiasem mowiac plotka jest w smaku niespecjalna
ryby wedze od lat i nawet to nie poprawia ich smaku
powodzenia
:)
plotki usmazone lub kotlety z plotek sa smaczne
ale masz racje
ze wedzenie plotka ma mieso za malo spoiste
z rybiego plebsu wedzone duzo smaczniejsze sa okonie lub oklejki
:)
do wedzenie okoni nie skrobie a tylko patrosze
a dzieki lusce sa one soczystsze
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.wedkarstwo
Michal
2003-08-02 23:03:08 UTC
Permalink
----- Original Message -----
From: "JanuszHr" <***@polbox.com>
To: <pl-rec-***@newsgate.pl>
Sent: Saturday, August 02, 2003 5:10 PM
Subject: czrne kropki na płotkach

Z glowy, czyli z niczego ;) - co nastepuje:
To sa pasozyty, czestsze w jednych zbiornikach, nieobecne w innych.
Nieszkodliwe dla ludzi zupelnie, (nie wiem czy tez , gdyby tak na surowo:))
ot taki jakis plotkotatar ?
Zatem konsumpcja zwyczajowo usmazonych, ugotowanych - bezpieczne i smaczne.
Wiecej bylo wiele razy - patrz archiwum i wcwi. Tam jest na pewno szerzej i
bardziej fachowo.

Michal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.wedkarstwo
Krzysiek CBB
2003-08-03 20:45:08 UTC
Permalink
na 'moim' jeziorze (jez. Wojnowskie w Lubuskim) czarne kropki sa na
plotkach, krapiach, uklejach, leszczach, krasnopiorach. jadlem i dalej zyje,
chociaz wrazenia estetyczne niezbyt mile ;) miejscowi tez to spozywaja, i
mowia ze to normalne
kropki te mialy do ok 5mm srednicy, czyli wieksze niz przy wszy karpiowej
(przeczytalem o 1-2mm)

--
Krzysiek CBB
http://mushellka.isp.pl/
gg 153617
Katanka
2003-08-04 06:40:14 UTC
Permalink
Post by JanuszHr
W zasadzie niezbyt często zabieram do domu płotki - usmażone są
smaczne- ale ta robaota trochę odstrasza..Kilka tygodni temu na rzece
[ciach]
Post by JanuszHr
zwróciłem na to uwagi.Wiem jednak ,że gdy na zbiorniku zamkniętym
,moim zdaniem czystym złowiłem kilkanaście łatnych płoci żadna kropek
nie miała.
Wie ktoś coś na temat tych kropek ?
jakis pasorzyt :)
ja zlowilem mase takich ryb z kropeczkami czarnymi, ale tylko w jednym
jeziorku (bardzo zaniedbane szczupakowe starozecze).
te kropki byly na 90% zlowionych ploci (tylko na plociach)
zdarzalo sie nawet ze w pysku w srodku mialy, na pletwach itd ..
z ciekawosci rozgniotlem taka kropke by znalesc cos w srodku (bo to taki
pryszcz) ale w srodku byla czarna maz (taki olej) i nic wiecej :)

--
Post by JanuszHr
=D O.Bielsko | K.Kobiernice C=<
=D Sandacz 65cm, | GG:3121891 C=<
=D Spławik, spinning, grunt C=<
noniek
2003-08-04 14:57:33 UTC
Permalink
No właśnie ja osobiście do końca nie jestem przekonany co do tej wszy.A to
dlatego ,że nic pod lupą nie widziałem,no chyba że to są śaldy
dzaiłałności
jakiegoś pasożyta lub jest on mikroskopijny tak że pod normalna lupą nie
widoczny.Z tego co przeczytałem o tej wszy to można ją zobaczyc a tu tak
jak
piszesz jest "kropka" a wniej w srodku maź to jedno a drugie jężeli to
jest
wesz karpiowa to cz ona siedi pod łuskami i w czsie skrobania rybki nie
jest
usuwana ? te kropki są świtnie widoczne po oskrobaniu ryby. No trapia mnie
takie wątpliwości?
JanuszHor
Może tak jak opisał to Taurus: pasożyt przebija się przez łuski do ciała i
ssąc krew pozostawia jakiś ślad na skórze, jak u człowieka - rodzaj bąbla po
kleszczu lub komarze. Swoją drogą jest tego na płotkach z upływem lat coraz
więcej, a ze swoich obserwacji i wspominkowej statystyki zauważyłem, że ów
pasożyt spotykany jest na płotkach "trzcinowych".

Pozdrawiam
NS
Kamil
2003-08-04 18:43:55 UTC
Permalink
Witaj JanuszHr

Dnia 04-Sie-03 napisałeś:

[...]
No właśnie ja osobiście do końca nie jestem przekonany co do tej wszy.A to
dlatego ,że nic pod lupą nie widziałem,no chyba że to są śaldy dzaiłałności
jakiegoś pasożyta lub jest on mikroskopijny tak że pod normalna lupą nie
widoczny.Z tego co przeczytałem o tej wszy to można ją zobaczyc a tu tak jak
piszesz jest "kropka" a wniej w srodku maź to jedno a drugie jćżeli to jest
wesz karpiowa to cz ona siedi pod łuskami i w czsie skrobania rybki nie jest
usuwana ?
No właśnie nie jest. Z początku wykrawalem to po oskrobaniu, ale w końcu dalem
sobie spokój - dość uciążliwe to wykrawanie jest. Hehe, zwłaszcza jak miałem
204 takie płocie. Ostatnio robię tak, że zdrowe smażę i zjadam, a te z
kropkami wkładam do zamrażalnika - jak już się uzbiera ich dość dużo, to smażę
i w ocet.
te kropki są świtnie widoczne po oskrobaniu ryby. No trapia mnie
takie wątpliwości?
Ja to zaobserwowałem po raz pierwszy jakieś 3 lata temu. Na początku było to
tylko na starej Odrze (Radnica, woj. zielonogórskie). Potem kropkowane ryby
zaczęły się pojawiać również w jeziorach, na koniec też w tym najbardziej
czystym (Giełt, zwane Głębokim).

Dowiedziałem się, że jest to skutek ocierania się ryb o jakąś specyficzną
moczarkę. Dla człowiek to szkodliwe nie jest. Ile w tym prawdy...

Co ciekawe, na Odrze na przykład, mają to tylko mniejsze ryby - płocie, krąpie.
Te duże krąpie są owych kropek pozbawione.
--
pozdrawiam / J.P.M /


<sb>#Sympatyk Amosa#
<sb>
<sb>*zajrzyj na http://siwywlos.prv.pl i dopisz się - będziesz 207 osobą*
<sb>
<sb>*też #http://siwywlos.horisone.com#*
<sb>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.wedkarstwo
Loading...