Discussion:
POMOST PLYWAJACY
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
cezane
2011-03-02 08:52:42 UTC
Permalink
Witam
w archiwum troche o tym bylo, ale jakos tak pewnego zdania nie znalazlem.

Prosze o informacje nt. mozliwosci ustawienia pomostu plywajacego (kilka
beczek + cos na wierzch) na jeziorze przy swojej dzialce.

Jezioro na mazurach niedaleko Gizycka. Linia wody w trzcinach.
Chcialem taki pomost "wrzucic" do wody i umocowac do brzegu linami +
kladka umozliwiajaca wejscie.

Teoretycznie mozna go wyciagnac na brzeg. W praktyce bedzie ciezki zeby
sie tak z nim wozic.

Jak sie odnosi prawo albo raczej praktyka?
Potrzebne jakies zezwolenia, powiadomienia (gmina, dzierzawca,etc.)?
Jakies ograniczenia wielkosciowe? Inne szykany?

teoretycznie mozna tlumaczyc ze to lodka spacerowa "chwilowo"
zacumowana, ale moze i na to sie znalazl bacik?

macie doswiadczenia?

z gory dzieki

pozdrawiam
cezane
MaGorEc
2011-03-02 09:42:22 UTC
Permalink
Post by cezane
Prosze o informacje nt. mozliwosci ustawienia pomostu plywajacego (kilka
beczek + cos na wierzch) na jeziorze przy swojej dzialce.
Chyba musisz mieć zgodę właściciela wody i nie możesz ograniczać dostępu
do pomostu osobom trzecim. Fundnij sobie jakieś pływadełko lepiej bo
może się tak zdarzyć, że będziesz mógł się poprzyglądać jak ktoś wędkuje
z Twojego pomostu.

Pozdrawiam
Maciek
cezane
2011-03-02 09:48:50 UTC
Permalink
Post by MaGorEc
Post by cezane
Prosze o informacje nt. mozliwosci ustawienia pomostu plywajacego (kilka
beczek + cos na wierzch) na jeziorze przy swojej dzialce.
Chyba musisz mieć zgodę właściciela wody i nie możesz ograniczać dostępu
do pomostu osobom trzecim. Fundnij sobie jakieś pływadełko lepiej bo
może się tak zdarzyć, że będziesz mógł się poprzyglądać jak ktoś wędkuje
z Twojego pomostu.
Plywadelko mam ale nie miesci sie na nim grill okragly stolik z
parasolem i krzeselka na 8 osob ;)

wlasnie duzo przypuszczen na ten temat w sieci, a nie bardzo wiem gdzie
sie dowiedziec na 100%.


dzieki za glos
pozdrawiam
cezane
cezane
2011-03-02 09:50:06 UTC
Permalink
Chyba musisz mieć ....
Fundnij sobie jakieś pływadełko lepiej ...

Plywadelko mam ale nie miesci sie na nim grill okragly stolik z
parasolem i krzeselka dla 8 osob ;)

wlasnie duzo przypuszczen na ten temat w sieci, a nie bardzo wiem gdzie
sie dowiedziec na 100%.


dzieki za glos
pozdrawiam
cezane
odziu
2011-03-02 10:49:14 UTC
Permalink
Post by cezane
wlasnie duzo przypuszczen na ten temat w sieci, a nie bardzo wiem gdzie
sie dowiedziec na 100%.
Jeżeli chodzi o pomosty stacjonarne, szczególnie duże, to są one
zakwalifikowane jako budowla wodna i prawo wymaga na ich budowę
zezwolenia wodno prawnego wydanego przez uprawniony dla tej wody organ
państwowy (starostwo itp), natomiast pomosty tymczasowe (rozbieralne,
pływające) są w przepisach prawa jakoś pominięte, ale tak czy owak
zezwolenie właściciela/dzierżawcy trzeba na ich budową mieć, a on
jeżeli się zgodzi, to na pewno udzieli tez informacji jakie wymagania
należy spełnić, czy też jakie inne zezwolenia należy mieć.
--
Piotr Ratyński
http://www.prw.org.pl/
NEURON
2011-03-02 09:52:35 UTC
Permalink
Post by MaGorEc
Post by cezane
Prosze o informacje nt. mozliwosci ustawienia pomostu plywajacego (kilka
beczek + cos na wierzch) na jeziorze przy swojej dzialce.
Chyba musisz mieć zgodę właściciela wody i nie możesz ograniczać dostępu
do pomostu osobom trzecim. Fundnij sobie jakieś pływadełko lepiej bo
może się tak zdarzyć, że będziesz mógł się poprzyglądać jak ktoś wędkuje
z Twojego pomostu.
mam niedaleko siebie jezioro Łąckie (zimowy zlot)ktore jest wlasnością
nadleśnictwa. Jest tam sporo pomostów, na ktorych na stałe umieszczono
tabliczkę z informacją, że pierwszeństwo do wędkowania ma dana osoba.
Przyczyna tego prosta, te osoby zrobimy pomosty.
--
pozdr
NEURON
MaGorEc
2011-03-02 14:38:18 UTC
Permalink
Post by NEURON
mam niedaleko siebie jezioro Łąckie (zimowy zlot)ktore jest wlasnością
nadleśnictwa. Jest tam sporo pomostów, na ktorych na stałe umieszczono
tabliczkę z informacją, że pierwszeństwo do wędkowania ma dana osoba.
Przyczyna tego prosta, te osoby zrobimy pomosty.
A ja niedaleko siebie mam Jezioro Uścimowskie i Maśluchowskie, na
których stoi kilkadziesiąt pomostów i któregoś roku specjalna komisja
wójta gminy, w towarzystwie policjanta i przedstawicieli PZW chodziła i
"udostępniała" pomosty przecinając kłódki na takich sprytnych składanych
kładkach.

A tak na marginesie to budowanie własnych pomostów strasznie mnie
przygnębia. Wyobrażam sobie jak wszyscy właściciele działek nagle budują
pomosty i jak wtedy wyglądają nasze jeziora. Na moim ulubionym jeziorze
jest 5-6 "prywatnych" pomostów i wiem o planach na kilkanaście
następnych. Bo nikt nie zadaje sobie trudu poinformowania kogokolwiek o
planach budowy, a ze strony właściciela wody (państwa) brak
jakiejkolwiek reakcji. I tak powstaje budowlany koszmarek za koszmarkiem
(często z materiałów odpadowych), z siecią zwodzonych mostów (rzekomo
antychuligańskich), zapadni i pułapek, który jest używany przez tydzień
w roku, stając się de facto bezprawnie nabytą nieruchomością. O walorach
estetycznych nie wspomnę.
Zna ktoś Zalew Płocki? Tam widziałem kiedyś kilkanaście pomostów
zakończonych budkami, sięgających po kilkadziesiąt metrów w jezioro. Nie
wiem czy dalej tak jest, ale w 1997 wyglądało to koszmarnie.

Pozdrawiam
Maciek

Ps. Sam rozmyślałem nad postawieniem jakiejś platformy nad jeziorem (u
nas robi się to zimą, dopóki jest lód i można solidnie wbić pale w dno)
ale po namyśle postanowiliśmy z kumplem odpuścić i zainwestować we
flotę. Jak będziemy mieli chęć powędkować z pomostu to podpłyniemy do
któregoś zamkniętego :)
Krzysztof 45
2011-03-02 10:04:18 UTC
Permalink
Jak sie odnosi prawo albo raczej praktyka? Potrzebne jakies
zezwolenia, powiadomienia (gmina, dzierzawca,etc.)? Jakies
ograniczenia wielkosciowe? Inne szykany?
W rozumieniu przepisów ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne,
pomost jest urządzeniem wodnym. Na wykonanie urządzeń wodnych wymagane
jest pozwolenie wodnoprawne. Pozwolenia wodnoprawne, co do zasady,
wydawane są przez starostów. Wydanie pozwolenia następuje w drodze
decyzji administracyjnej. Urząd wyda pozwolenie wodnoprawne
niezależnie od tego, czy właściciele się zgadzają, czy też nie.
Natomiast decyzja będzie niewykonalna bez zgody właścicieli. Oznacza
to, że po dwóch latach - jeśli osoba zainteresowana nie porozumie się
z właścicielami - decyzja wygaśnie.

W przypadku jeziora przepływowego właścicielem jest Skarb Państwa.
Należy zatem porozumieć się z podmiotem zarządzającym gospodarką
wodną, np. Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej.
Natomiast w przypadku jeziora stanowiącego własność osób fizycznych
wybudowanie pomostu wymaga uzyskania ich zgody. Wynika to z przepisów
kodeksu cywilnego - z przepisów dotyczących korzystania z cudzej
nieruchomości.

Polecam Prawo Ochrony Środowiska.
--
Krzysiek
Plumke
2011-03-02 11:13:06 UTC
Permalink
Post by Krzysztof 45
Polecam Prawo Ochrony Środowiska.
pieknie...pieknie tylko ze to wszystko dotyczy pomostu umocowanego w
gruncie....a nie plywajacego
a plywajace zawdzieczaja swoja popularnosc nie dlatego ze sa stabilne (bo
nie sa) ale temu ze nie podlegaja koniecznosci uzyskania pozwolen na budowe,
a ich "tymczasowosc" powoduje ze nawet nie bardzo jest powod uzyskania zgody
wlasciciela wody jezeli jej eksploatacja jest mozliwa na inne sposoby
(lodzie,kajaki itp)
oczywiscie istnieje teoretyczne prawdopodobienstwo ze konkurencja bedzie ci
go zajmowac wczesniej ale na to tez sa sposoby
np:
1 trap chowany na czas nieuzytkowania co utrudni innym dostep
2 brak trapu
3 tabliczka z informacja ze jako wlasciciel obiektu oczekujesz ze przed
zajeciem pomostu chetny zapyta cie o zgode
itp
....a te wszystkie rozwazaniaIMO sa czysto teoretyczne bo o ile jestem w
stanie wyobrazic sobie 8 osobowy pomost plywajacy dajacy jakies namiastki
stabilnosci przy zachowaniu jakis tam rygorow przebywania na nim...ale grill
to juz widze jak laduje na boku, zar na jajkach a kielbaski w wodzie

pozdr
mt
2011-03-02 22:14:13 UTC
Permalink
Post by Plumke
pieknie...pieknie tylko ze to wszystko dotyczy pomostu umocowanego w
gruncie....a nie plywajacego
a plywajace zawdzieczaja swoja popularnosc nie dlatego ze sa stabilne
(bo nie sa) ale temu ze nie podlegaja koniecznosci uzyskania pozwolen na
budowe, a ich "tymczasowosc" powoduje ze nawet nie bardzo jest powod
uzyskania zgody wlasciciela wody jezeli jej eksploatacja jest mozliwa na
inne sposoby (lodzie,kajaki itp)
Co do powyższego zgoda.
Post by Plumke
oczywiscie istnieje teoretyczne prawdopodobienstwo ze konkurencja bedzie
ci go zajmowac wczesniej ale na to tez sa sposoby
3 tabliczka z informacja ze jako wlasciciel obiektu oczekujesz ze przed
zajeciem pomostu chetny zapyta cie o zgode
A tutaj sobie żartujesz, prawda? Przecież jeżeli nie jesteś właścicielem
gruntu pod wodami powierzchniowymi to ten "pomost" nie jest Twój. Znaczy
Twoje są deski i pływaki użyte do jego konstrukcji, a jeżeli Ci się nie
podoba, że ktoś inny z Tego korzysta, to możesz co najwyżej go zdemontować.
--
marcin
Plumke
2011-03-03 05:41:28 UTC
Permalink
Post by mt
Post by Plumke
oczywiscie istnieje teoretyczne prawdopodobienstwo ze konkurencja bedzie
ci go zajmowac wczesniej ale na to tez sa sposoby
3 tabliczka z informacja ze jako wlasciciel obiektu oczekujesz ze przed
zajeciem pomostu chetny zapyta cie o zgode
A tutaj sobie żartujesz, prawda?
szkoda ze zyjemy w kraju w ktorym jak nie zamkne czegos na kludke i zostawie
informacje ze pozwalam uzywac tylko oczekuje np: posprzatania po sobie,
pytania o zgode na uzycie mojej wlasnosci itp.... brzmi jak dowcip
...a ja plywajac bardzo czesto widze napisy "pomost prywatny - zakaz
cumowania" co jest bezprawne ...a gdyby poproszono mnie bym zapytal,
posprzatal po sobie (co jest oczywiste), lub cos podobnie ludzkiego to czemu
mialbym sie nie zastosowac(?)

plumke
Jarosław Augustyniak
2011-03-04 21:51:46 UTC
Permalink
Post by Plumke
Post by mt
Post by Plumke
oczywiscie istnieje teoretyczne prawdopodobienstwo ze konkurencja bedzie
ci go zajmowac wczesniej ale na to tez sa sposoby
3 tabliczka z informacja ze jako wlasciciel obiektu oczekujesz ze przed
zajeciem pomostu chetny zapyta cie o zgode
A tutaj sobie żartujesz, prawda?
szkoda ze zyjemy w kraju w ktorym jak nie zamkne czegos na kludke i
zostawie informacje ze pozwalam uzywac tylko oczekuje np: posprzatania po
sobie, pytania o zgode na uzycie mojej wlasnosci itp.... brzmi jak dowcip
...a ja plywajac bardzo czesto widze napisy "pomost prywatny - zakaz
cumowania" co jest bezprawne ...a gdyby poproszono mnie bym zapytal,
posprzatal po sobie (co jest oczywiste), lub cos podobnie ludzkiego to
czemu mialbym sie nie zastosowac(?)
plumke
Panowie, zapomnieliście o aspekcie finansowym, czyli dzierżawie dna pod
pomostem. UWAGA liczy się powierzchnię dna a nie pomostu. Jeżeli pod
pomostem są "góry i doliny" to powierzchnia jest oczywiście większa. Często
kosztami obliczenia tej powierzchni obciąża się chętnego na budowę pomostu.
Jest to prosta metoda do zniechęcenia delikwenta. Jak usłyszy o kosztach
wynajęcia nurków z wodoodpornym sprzętem pomiarowym to mu szybko przejdą
"głupie" pomysły o budowie pomostu.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Plumke
2011-03-04 21:57:02 UTC
Permalink
....chyba sie troszke rozpedziles ....takie rzeczy to raczej w porcie chyba
(?)

pozdr
Jarosław Augustyniak
2011-03-04 22:04:34 UTC
Permalink
Post by Plumke
....chyba sie troszke rozpedziles ....takie rzeczy to raczej w porcie
chyba (?)
pozdr
Hi, hi! Właśnie, że nie! Ten kretynizm wymyślono parę lat temu. Oczywiście
jak właściciel chce to obliczy powierzchnie dna na podstawie szacunku, a jak
chce Cię spławić to patrz powyżej.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Plumke
2011-03-04 22:07:17 UTC
Permalink
masz na to jakis przepis prawny?

plumke
Jarosław Augustyniak
2011-03-04 22:16:21 UTC
Permalink
Post by Plumke
masz na to jakis przepis prawny?
plumke
To było "chwilę" temu i temat przewalił się przez wszystkie fora wędkarskie.
Nie wykluczam, że był też na grupie. Musiał bym sporo grzebać by ten
"kretynizm" odszukać. Być może była już jakaś nowelizacja, która wprowadziła
opłaty od powierzchni pomostu ale o tym nikt nie pisał. Jedno jest pewne, że
za pomost trzeba płacić dzierżawę powierzchni gruntu, lub optymistycznie
lustra wody, pod nim.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Jarosław Augustyniak
2011-03-04 22:28:47 UTC
Permalink
Post by Jarosław Augustyniak
Post by Plumke
masz na to jakis przepis prawny?
plumke
To było "chwilę" temu i temat przewalił się przez wszystkie fora
wędkarskie. Nie wykluczam, że był też na grupie. Musiał bym sporo grzebać
by ten "kretynizm" odszukać. Być może była już jakaś nowelizacja, która
wprowadziła opłaty od powierzchni pomostu ale o tym nikt nie pisał. Jedno
jest pewne, że za pomost trzeba płacić dzierżawę powierzchni gruntu, lub
optymistycznie lustra wody, pod nim.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Przypomniało mi się, że po tego wprowadzeniu przepisu widziałem przebudowany
pomost pływający na jeziorze Nidzkim. Pierwotnie wychodził prostopadle do
brzegu w jezioro i miał kształt litery "T", ze względu na koszt obliczeń
(ostry spad od połowy pomostu) został skrócony do długości płaskiego dna, a
resztę ustawiono wzdłuż brzegu, też nad płaskim równym dnie.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Plumke
2011-03-05 07:02:38 UTC
Permalink
Post by Jarosław Augustyniak
Nie wykluczam, że był też na grupie. Musiał bym sporo grzebać by ten
"kretynizm" odszukać.
ja goglalem chwile i ten kretynizm znalazlem.....ale nie ma tam pol
przecinka na temat pomostow - mowa tylko o armatorach jednostek plywajacych

wiec prosze bys jednak podparl swojaopinie jakims dowodem


plumke
Jarosław Augustyniak
2011-03-05 13:33:24 UTC
Permalink
Post by Plumke
masz na to jakis przepis prawny?
plumke
Sprawę reguluje Prawo Wodne art. 20. Obecnie wygląda mi, że rekreacja i
wędkarstwo są zwolnione z opłaty ale trzeba sprawdzić, bo przy częstych
zmianach przepisów łatwo o pomyłkę. Jak znajdę trochę czasu to sprawdzę jak
jest obecnie. Możliwe, że ta "awantura" z przed paru lat dotyczyła
nowelizacji, której Sejm ostatecznie nie przyjął. Wot kocia skleroza :).
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Jarosław Augustyniak
2011-03-05 14:00:59 UTC
Permalink
Post by Jarosław Augustyniak
Post by Plumke
masz na to jakis przepis prawny?
plumke
Sprawę reguluje Prawo Wodne art. 20. Obecnie wygląda mi, że rekreacja i
wędkarstwo są zwolnione z opłaty ale trzeba sprawdzić, bo przy częstych
zmianach przepisów łatwo o pomyłkę. Jak znajdę trochę czasu to sprawdzę
jak jest obecnie. Możliwe, że ta "awantura" z przed paru lat dotyczyła
nowelizacji, której Sejm ostatecznie nie przyjął. Wot kocia skleroza :).
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Pozostaje pytanie dla czego przebudowano pomost na Nidzkim. Możliwe, że
powodem było tajemnicze 2,5 metra. Na końcu pomostu było grubo ponad 2,5
metra i pewnie zażądano zezwolenia wodno prawnego na pomost, co by
świadczyło, że pomosty pływające są traktowane tak jak pomosty na palach.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Plumke
2011-03-05 19:25:09 UTC
Permalink
Post by Jarosław Augustyniak
Post by Plumke
masz na to jakis przepis prawny?
Sprawę reguluje Prawo Wodne art. 20. Obecnie wygląda mi, że rekreacja i
Art. 20.
1. Grunty pokryte wodami, stanowiące własność Skarbu Państwa, niezbędne do
prowadzenia przedsięwzięć związanych z:
6) działalnością służącą do uprawiania rekreacji, turystyki, sportów
wodnych oraz amatorskiego połowu ryb,
3. Zwalnia się z opłaty rocznej, o której mowa w ust. 1, grunty pokryte
wodami oddawane w użytkowanie:
3) dla potrzeb, o których mowa w ust. 1 pkt 6;
5. Warunkiem oddania w użytkowanie gruntów, o których mowa w ust. 1, jest
posiadanie przez użytkownika pozwolenia wodnoprawnego, jeżeli jest ono
wymagane przepisami ustawy.

...innymi slowy:
pomosty rekreacyjne i wedkarskie sa zwolnione z podatku dennego; pomosty
umocowane w dnie wymagaja pozwolenia wodnoprawnego, a plywajace nie
koniec i bomba
...wiec bez defetyzmu

pozdr
plumke
Jarosław Augustyniak
2011-03-05 20:23:43 UTC
Permalink
Post by Plumke
Post by Jarosław Augustyniak
Post by Plumke
masz na to jakis przepis prawny?
Sprawę reguluje Prawo Wodne art. 20. Obecnie wygląda mi, że rekreacja i
Art. 20.
1. Grunty pokryte wodami, stanowiące własność Skarbu Państwa, niezbędne do
6) działalnością służącą do uprawiania rekreacji, turystyki, sportów
wodnych oraz amatorskiego połowu ryb,
3. Zwalnia się z opłaty rocznej, o której mowa w ust. 1, grunty pokryte
3) dla potrzeb, o których mowa w ust. 1 pkt 6;
5. Warunkiem oddania w użytkowanie gruntów, o których mowa w ust. 1, jest
posiadanie przez użytkownika pozwolenia wodnoprawnego, jeżeli jest ono
wymagane przepisami ustawy.
pomosty rekreacyjne i wedkarskie sa zwolnione z podatku dennego; pomosty
umocowane w dnie wymagaja pozwolenia wodnoprawnego, a plywajace nie
koniec i bomba
...wiec bez defetyzmu
pozdr
plumke
To przeczytaj uważnie i ze zrozumieniem ust.1 pkt.6 gdzie napisano o
"działalności" a nie "w celu". To daje możliwość następującej
interpretacji, że tylko pomosty w ramach działalności (gospodarczej lub
społecznej) służącej do uprawiania rekreacji, turystyki, sportów wodnych
oraz amatorskiego połowu ryb, są zwolnione z opłat.

p.s.
Rozumiem oczywiście, że skorzystałeś z aktualnego tekstu jednolitego ustawy.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury (Stary Pesymista)
Plumke
2011-03-05 21:23:24 UTC
Permalink
Post by Jarosław Augustyniak
To przeczytaj uważnie i ze zrozumieniem ust.1 pkt.6
to przeczytaj uwaznie...wszystko
np: pkt 5
Warunkiem oddania w uzytkowanie gruntów, o których mowa w ust. 1, jest
posiadanie
przez uzytkownika pozwolenia wodnoprawnego, jezeli jest ono wymagane
przepisami
ustawy.

...co oznacza ze wystepujesz o zezwolenie zwolnione z oplaty bez wymaganego
pozwolenia wodnoprawnego


plumke
Jarosław Augustyniak
2011-03-05 22:13:44 UTC
Permalink
Post by Plumke
Post by Jarosław Augustyniak
To przeczytaj uważnie i ze zrozumieniem ust.1 pkt.6
to przeczytaj uwaznie...wszystko
np: pkt 5
Warunkiem oddania w uzytkowanie gruntów, o których mowa w ust. 1, jest
posiadanie
przez uzytkownika pozwolenia wodnoprawnego, jezeli jest ono wymagane
przepisami
ustawy.
...co oznacza ze wystepujesz o zezwolenie zwolnione z oplaty bez
wymaganego pozwolenia wodnoprawnego
plumke
Z całym szacunkiem, ale mieszasz dwie sprawy. Pozwolenie wodnoprawne i
opłatę za grunt. Brak konieczności uzyskania zezwolenia wodnoprawnego nie
oznacza zwolnienia z opłaty za grunt i odwrotnie.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Plumke
2011-03-05 22:24:31 UTC
Permalink
Post by Plumke
...co oznacza ze wystepujesz o zezwolenie zwolnione z oplaty bez
wymaganego pozwolenia wodnoprawnego
Brak konieczności uzyskania zezwolenia wodnoprawnego nie oznacza zwolnienia
z opłaty za grunt i odwrotnie.
czytaj to co napisalem do skutku....az zrozumiesz

jak dla mnie EOD

pozdr
plumke
Jarosław Augustyniak
2011-03-06 01:24:50 UTC
Permalink
Post by Plumke
Post by Jarosław Augustyniak
http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/25123/60/budowa_pomostu , w którym
Ustawodawca nie rozdziela pomostów na stałe i pływające a fakt zaliczenia
kąpielisk, które są wytyczane pływającymi linami, nie pozostawia złudzeń,
że pomosty pływające nie stanowią urządzeń wodnych.
po pierwsze....w artykule pod zalaczonym linkiem ani nigdzie indziej nie
znalazlem pol przecinka na temat ze pomost plywajacy jest urzadzeniem lub
budowla wodna
Bo każdy pomost jest urządzeniem wodnym. Ustawodawca nie rozróżnił pomostów
stałych i pływających, wszystkie pomosty traktuje jednakowo.
Post by Plumke
po drugie cytowany fragment twojej wypowiedzi stoi w sprzecznosci z
linkowanym artykulem
Cytowany fragment mojej wypowiedzi miał na celu uświadomienie, że dla
ustawodawcy nawet lina z pływakami jest urządzeniem wodnym. Nie stoi to w
żadnej sprzeczności z artykułem prof. Radeckiego
Post by Plumke
...jak juz pisalem jesli nie poda ktos czarno na bialym innej definicji i
jej zrodla to temat uwazam za wyczerpany a dalem sie sprowokowac do
kolejnego postu by nielogiczny i w mojej opinii kompletnie bledny wywod
nie zostal jako wynik dyskusji
Definicje czarno na białym to właśnie masz w Prawie Wodnym art. 9 ust. 1
pkt. 19 lit. h/.
Dla mnie nasza dyskusja się skończyła wcześniej, zaś komentowana przez
Ciebie wypowiedź nie była prowokacją a jedynie wskazaniem linku do artykułu
autorstwa autorytetu jakim jest profesor Radecki.

Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Plumke
2011-03-06 09:17:15 UTC
Permalink
.....nowszystko pieknie

to jak w takim razie wyjasnisz to
http://tnij.org/kqun
????


plumke
panta_rei
2011-03-05 07:33:40 UTC
Permalink
Post by Krzysztof 45
Jak sie odnosi prawo albo raczej praktyka? Potrzebne jakies
zezwolenia, powiadomienia (gmina, dzierzawca,etc.)? Jakies
ograniczenia wielkosciowe? Inne szykany?
W rozumieniu przepisów ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne,
pomost jest urządzeniem wodnym. Na wykonanie urządzeń wodnych wymagane
Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (j.t. Dz. U. z 2006 r. Nr
156, poz. 1118 z późn. zm.

Art 28(?)

Zgłoszenia wymagają takie budowy, których przedmiotem są:
^^^^^^^^^^
...
15. pomosty o długości całkowitej do 25 m i wysokości, liczonej od
korony pomostu do dna akwenu, do 2,50 m, służących do:
- cumowania,
- uprawiania wędkarstwa,
- rekreacji,

Czyli wymagają *zgłoszenia* a nie *pozwolenia* na budowę
Jeśli chodzi o pływające to myślę, że jest analogicznie

Pozdrawiam!
P.S. Wszystkiego się dowiesz w starostwie.
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
N:54°22'18" E:19°49'31" jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************
odziu
2011-03-05 09:30:43 UTC
Permalink
Post by panta_rei
Czyli wymagają *zgłoszenia* a nie *pozwolenia* na budowę
Jeśli chodzi o pływające to myślę, że jest analogicznie
Taa... Znać należy wszystkie przepisy, a nie tylko wybiórczo :)

W postanowieniach art. 3 pkt 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo
budowla­ne [Dz. U. z 2003 r. Nr 207, poz. 2016 ze zm.), pomost jest
zdefiniowany jako budowla, inny­mi słowy obiekt budowlany. Generalnie
budowa obiektów wymaga uzyskania pozwolenia właściwego organu.
Ustawodawca przewidział jednak wyjątki od tej zasady. I tak, w art. 29
ust. 1 pkt 16 spod obowiązku uzyskania pozwolenia wyłączono pomosty,
spełniające łącznie dwa wy­mogi:
• długość takiego pomostu nie może przekra­czać 25 m,
• wysokość nie może przekraczać 2,5 m, licząc od korony pomostu, do dna
akwenu.
Ponadto we wskazanym przepisie określono za­kres użytkowania takiego
pomostu, ograniczając go do:
• cumowania niewielkich jednostek pływają­cych, jak łodzie, kajaki,
jachty,
• uprawiania wędkarstwa, rekreacji.
Jeżeli zatem powyższe warunki są spełnione, budowa pomostu o podanych
wyżej parametrach, służącego do ww. celów nie wymaga uzyskania pozwolenia.

Natomiast zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 1 Prawa budowlanego, budowa
po­mostu wymaga zgłoszenia właściwemu orga­nowi, tj. staroście.
Zgłoszenie powinno być sfor­mułowane zgodnie z wymogami określonymi w
art. 30 ust. 2 tejże ustawy, tj. m.in. wskazy­wać rodzaj, zakres i
sposób wykonywania robót budowlanych, termin ich rozpoczęcia,
oświad­czenie, o którym mowa w art. 32 ust. 4 pkt 2, oraz w zależności
od potrzeb odpowiednie szki­ce i rysunki, a także pozwolenia wymagane
od­rębnymi przepisami.

Mamy jednak też przepisy ustawy z dnia 18 lip­ca 2001 n Prawo wodne
[Dz. U. z 2005 r. Nr 239, poz. 2019 ze zm.], a konkretnie art. 9 ust. 1
pkt 19 lit. h] - pomost jest urządzeniem wodnym. Stosownie do
dyspozycji art. 122 ust. 1 pkt 3, na wykonanie urządzeń wodnych
wymagane jest pozwolenie wodnoprawne. Pozwolenia wodnoprawne, co do
zasady, wydawane są przez starostów. Wydanie pozwolenia następuje w
drodze decyzji administracyjnej. Należy także dodać, że pozwolenia
wodnopraw­ne na wykonanie urządzeń wodnych wydawane są na czas
nieokreślony. Reasumując, aby wy­ budować pomost, będzie trzeba uzyskać
po­zwolenie wodnoprawne. Otwarta natomiast po­zostaje kwestia
konieczności uzyskania pozwo­lenia na budowę. Można oczywiście domyślać
się, że pod pojęciem „niewielki po­most przeznaczony do wędkowania i
cumowa­nia łódki" będzie się krył pomost długości mniej­szej niż 25 m i
wysokości do 2.5 m.
Starosta zezwolenie wodnoprawne wydaje w oparciu o opinię gospodarza wody.

Jednakowoż konkretnie o pomostach tymczasowych (rozbieralnych,
pływających) nic tutaj nie ma.
Plumke
2011-03-05 19:28:59 UTC
Permalink
Post by panta_rei
Czyli wymagają *zgłoszenia* a nie *pozwolenia* na budowę
Jeśli chodzi o pływające to myślę, że jest analogicznie
no wlasnie - nie

...a na jakiej podstawie tak sadzisz? pozwolenia na budowe moze byc wymagane
na budowle - czyli twory osadzone w gruncie;
trudno za takowe uznac balony, latawce i pomosty plywajace

plumke
panta_rei
2011-03-07 20:51:36 UTC
Permalink
Post by Plumke
Post by panta_rei
Czyli wymagają *zgłoszenia* a nie *pozwolenia* na budowę
Jeśli chodzi o pływające to myślę, że jest analogicznie
no wlasnie - nie
...a na jakiej podstawie tak sadzisz? pozwolenia na budowe moze byc wymagane
na budowle - czyli twory osadzone w gruncie;
trudno za takowe uznac balony, latawce i pomosty plywajace
Pomost pływający musi być gdzieś zakotwiczony, co go wiąże z gruntem.
Masz wątpliwości to idź do starostwa i Ci wyjaśnią.

Pozdrawiam!
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
N:54°22'18" E:19°49'31" jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************
Plumke
2011-03-07 20:57:07 UTC
Permalink
Post by panta_rei
Pomost pływający musi być gdzieś zakotwiczony, co go wiąże z gruntem.
Masz wątpliwości to idź do starostwa i Ci wyjaśnią.
rozumiem ze jak kotwiczysz swoj jacht to w starostwie zalatwiasz pozwolenie
na budowe pomostu
;)))))))


plumke
panta_rei
2011-03-07 21:18:14 UTC
Permalink
Post by Plumke
Post by panta_rei
Pomost pływający musi być gdzieś zakotwiczony, co go wiąże z gruntem.
Masz wątpliwości to idź do starostwa i Ci wyjaśnią.
rozumiem ze jak kotwiczysz swoj jacht to w starostwie zalatwiasz pozwolenie
na budowe pomostu
;)))))))
Na prawdę trudno dociec czego oczekujesz... chcesz pływać? mieć pomost?
Pływać możesz sobie nawet tym pomostem, nikt Ci nie zabroni, cumować
gdziekolwiek też nie. Jak chcesz mieć pomost "zacumowany" na stałe to
już rozmawiaj z odpowiednim starostwem.

Za drobną opłatą jestem w stanie zaprojektować Ci urządzenie do pływania
omijające wszelkie przepisy "patentowe" i jednocześnie spełniające
wymogi PRS na wody śródlądowe lub przybrzeżne. Pomosty pływające też mogę
zaprojektować... tylko czego Ty potrzebujesz? ;)

Pozdrawiam!
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
N:54°22'18" E:19°49'31" jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************
Plumke
2011-03-08 05:46:55 UTC
Permalink
Post by panta_rei
... tylko czego Ty potrzebujesz? ;)
ja...niczego wiecej - mam romane


:))))
plumke
Plumke
2011-03-02 09:08:25 UTC
Permalink
Chcialem taki pomost "wrzucic" do wody i umocowac do brzegu linami + kladka
umozliwiajaca wejscie.
czyli tratwa (lodz) zacumowana+trap
Jak sie odnosi prawo albo raczej praktyka?
Potrzebne jakies zezwolenia, powiadomienia (gmina, dzierzawca,etc.)?
Jakies ograniczenia wielkosciowe? Inne szykany?
przede wszystkim pamietaj ze obiekty plywajace o powierzchni pokladu powyzej
20 m2 wymagaja patentu(!)
np: sternika

pozdr
mt
2011-03-02 22:19:31 UTC
Permalink
Post by Plumke
przede wszystkim pamietaj ze obiekty plywajace o powierzchni pokladu
powyzej 20 m2 wymagaja patentu(!)
np: sternika
Jakiego sternika? W przypadku uprawnień żeglarskich decyduje o tym
długość całkowita jachtu a nie powierzchnia pokładu, w przypadku
uprawnień motorowodnych o wymaganym patencie decyduje moc silnika.
--
marcin
Plumke
2011-03-03 05:32:42 UTC
Permalink
Użytkownik "mt" napisał w wiadomości grup
Post by mt
Post by Plumke
przede wszystkim pamietaj ze obiekty plywajace o powierzchni pokladu
powyzej 20 m2 wymagaja patentu(!)
np: sternika
Jakiego sternika?
rejestracja srodka plywajacego (obowiazkowa) z ktorego sie wedkuje jako
lodzi wedkarskiej jest mozliwa pod warunkiem ze ma ponizej 20 m2 powierzchni
i naped ponizej 20kW
....wiec nie bardzo wiem jakiego sternika (?).....grilowego?

masz racje jesli tratwa bedzie miala ponad 7,5 m dlugosci (a jest to
prawdopodobne jesli chce gillowac 8 osob) to bedzie potrzebowal rowniez
jachtowgo

;)

pozdr
plumke
panta_rei
2011-03-05 07:39:54 UTC
Permalink
Post by Plumke
masz racje jesli tratwa bedzie miala ponad 7,5 m dlugosci (a jest to
prawdopodobne jesli chce gillowac 8 osob) to bedzie potrzebowal rowniez
jachtowgo
Ehhhh, tylko że tratwa nigdy nie będzie jachtem,zwłaszcza żaglowym.

Amen

Pozdrawiam!
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
N:54°22'18" E:19°49'31" jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************
odziu
2011-03-05 08:52:55 UTC
Permalink
Post by panta_rei
Ehhhh, tylko że tratwa nigdy nie będzie jachtem,zwłaszcza żaglowym.
Nawet jak będzie luksusowa z kabinami, kingstonem, masztem i miejscem
do grilla?
panta_rei
2011-03-07 20:57:06 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by panta_rei
Ehhhh, tylko że tratwa nigdy nie będzie jachtem,zwłaszcza żaglowym.
Nawet jak będzie luksusowa z kabinami, kingstonem, masztem i miejscem
do grilla?
ROZPORZĄDZENIE
RADY MINISTRÓW
z dnia 12 września 1997 r.
w sprawie uprawiania żeglarstwa.
(Dz. U. z dnia 24 września 1997 r.)

§ 2. 1. Jacht żaglowy oznacza *statek* o napędzie żaglowym przeznaczony do
uprawiania sportu i rekreacji; jacht żaglowy może być wyposażony w
pomocniczy napęd mechaniczny.
2. Jacht motorowy oznacza *statek* o napędzie mechanicznym przeznaczony
do uprawiania sportu i rekreacji. Za jacht motorowy uważa się również
skuter wodny, łódź pneumatyczną i poduszkowiec.

Pozdrawiam!
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
N:54°22'18" E:19°49'31" jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************
odziu
2011-03-07 21:13:44 UTC
Permalink
Post by panta_rei
§ 2. 1. Jacht żaglowy oznacza *statek* o napędzie żaglowym przeznaczony do
uprawiania sportu i rekreacji; jacht żaglowy może być wyposażony w
pomocniczy napęd mechaniczny.
2. Jacht motorowy oznacza *statek* o napędzie mechanicznym przeznaczony
do uprawiania sportu i rekreacji. Za jacht motorowy uważa się również
skuter wodny, łódź pneumatyczną i poduszkowiec.
Może jeszcze jakiś paragraf, który mówi czym się różni statek od tratwy...
panta_rei
2011-03-07 21:22:26 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by panta_rei
§ 2. 1. Jacht żaglowy oznacza *statek* o napędzie żaglowym przeznaczony do
uprawiania sportu i rekreacji; jacht żaglowy może być wyposażony w
pomocniczy napęd mechaniczny.
2. Jacht motorowy oznacza *statek* o napędzie mechanicznym przeznaczony
do uprawiania sportu i rekreacji. Za jacht motorowy uważa się również
skuter wodny, łódź pneumatyczną i poduszkowiec.
Może jeszcze jakiś paragraf, który mówi czym się różni statek od tratwy...
heh... a może weź się do roboty sam i znajdź i pokaż nam wszystkim co
znalazłeś? Myślę, że definicja statku może być np w Kodeksie Morskim,
a może w ustawie o żegludze śródlądowej. Niezbadane są ścieżki polskiego
ustawodawstwa. Jak w ustawach nie znajdziesz to zostają orzeczenia Sądu
Najwyższego i definicje zawarte w słownikach.

Pozdrawiam!
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
N:54°22'18" E:19°49'31" jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************
witi
2011-03-07 22:20:51 UTC
Permalink
Post by odziu
Post by panta_rei
do uprawiania sportu i rekreacji. Za jacht motorowy uważa się również
skuter wodny, łódź pneumatyczną i poduszkowiec.
Może jeszcze jakiś paragraf, który mówi czym się różni statek od tratwy...
W stanie Wisconsin(lub tak jacos) prawo zakazuje połowu sumów z wanny .

W
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
NEURON
2011-03-22 22:33:17 UTC
Permalink
WITI zyjesz??
--
pozdr
NEURON
witi
2015-08-15 20:30:00 UTC
Permalink
Post by NEURON
WITI zyjesz??
--
pozdr
NEURON
Żyję:)

witi
Piotr Ratyński
2015-08-16 07:50:02 UTC
Permalink
Post by witi
Post by NEURON
WITI zyjesz??
Żyję:)
witi
Archeologia ma przed sobą wielką przyszłość, a ode mnie otrzymujesz Złotą Łopatę 2015. :-D
--
odziu
witi
2015-08-19 16:53:25 UTC
Permalink
Post by Piotr Ratyński
Post by witi
Post by NEURON
WITI zyjesz??
Żyję:)
witi
Archeologia ma przed sobą wielką przyszłość, a ode mnie otrzymujesz Złotą Łopatę 2015. :-D
Hojny jesteś. Ja bym zaczął od BRĄZOWEJ;)

witi

odziu
2011-03-08 00:23:49 UTC
Permalink
Post by panta_rei
heh... a może weź się do roboty sam i znajdź i pokaż nam wszystkim co
znalazłeś?
:) Ale przecież to Ty twierdzisz tu że twierdzisz, a potem wrzucasz
jakieś paragrafy na poparcie tych swoich twierdzeń... Mnie to akurat
wisi, czy tratwa będzie kiedyś jachtem, czy też nigdy. Gdybym napisał,
że tratwa to jacht, wtedy na pewno miałbym coś na poparcie tego co
piszę, ale tak to dlaczego ja mam cokolwiek szukać i to na dodatek za
Ciebie?
--
Piotr Ratyński
http://www.prw.org.pl/
Jarosław Augustyniak
2011-03-05 14:25:49 UTC
Permalink
Post by cezane
Witam
w archiwum troche o tym bylo, ale jakos tak pewnego zdania nie znalazlem.
Prosze o informacje nt. mozliwosci ustawienia pomostu plywajacego (kilka
beczek + cos na wierzch) na jeziorze przy swojej dzialce.
Jezioro na mazurach niedaleko Gizycka. Linia wody w trzcinach.
Chcialem taki pomost "wrzucic" do wody i umocowac do brzegu linami +
kladka umozliwiajaca wejscie.
Teoretycznie mozna go wyciagnac na brzeg. W praktyce bedzie ciezki zeby
sie tak z nim wozic.
Jak sie odnosi prawo albo raczej praktyka?
Potrzebne jakies zezwolenia, powiadomienia (gmina, dzierzawca,etc.)?
Jakies ograniczenia wielkosciowe? Inne szykany?
teoretycznie mozna tlumaczyc ze to lodka spacerowa "chwilowo" zacumowana,
ale moze i na to sie znalazl bacik?
macie doswiadczenia?
z gory dzieki
pozdrawiam
cezane
Po wstępnej analizie prawa zrobił bym tak: na brzegu postawił bym dwa
kołowroty cumownicze do ściągania konstrukcji do brzegu na czas łowienia i
utrzymania z dala od niego na czas nieobecności na działce, następnie
zbudowałbym dwie tratwy z możliwością spinania, jedną bym przeznaczył na
rekreację a drugą zarejestrował jako środek pływający do celów wędkarskich.
Tym sposobem odpadają kłopoty z pomostami bo cumuję sobie tratwy i po
zarejestrowaniu jednej z nich łowię na legalu ze środka pływającego. Dla
urzędniczych niedowiarków można dorzucić po desce do mocowania silnika na
każdej tratwie. Oczywiście również po stojaczku na koło ratunkowe i inne
wymagane prawem środki ratunkowe (nie ma lekko coś za coś).
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Jarosław Augustyniak
2011-03-05 23:19:41 UTC
Permalink
Post by cezane
Witam
w archiwum troche o tym bylo, ale jakos tak pewnego zdania nie znalazlem.
Prosze o informacje nt. mozliwosci ustawienia pomostu plywajacego (kilka
beczek + cos na wierzch) na jeziorze przy swojej dzialce.
pozdrawiam
cezane
Tu jest ciekawy artykuł
http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/25123/60/budowa_pomostu , w którym
Wojciech Radecki podaje i wyjaśnia podstawy prawne związane z budową pomostu
wędkarskiego. Należy zwrócić uwagę na art. 9 ust. 1 pkt. 19 lit. h/ gdzie
do urządzeń wodnych zaliczono: mury oporowe, bulwary, nadbrzeża, pomosty,
przystanie, kąpieliska. Ustawodawca nie rozdziela pomostów na stałe i
pływające a fakt zaliczenia kąpielisk, które są wytyczane pływającymi
linami, nie pozostawia złudzeń, że pomosty pływające nie stanowią urządzeń
wodnych.

W artykule nie poruszono kwestii opłaty za grunt pod pomostem.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Plumke
2011-03-06 00:20:45 UTC
Permalink
Post by Jarosław Augustyniak
http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/25123/60/budowa_pomostu , w którym
Ustawodawca nie rozdziela pomostów na stałe i pływające a fakt zaliczenia
kąpielisk, które są wytyczane pływającymi linami, nie pozostawia złudzeń,
że pomosty pływające nie stanowią urządzeń wodnych.
po pierwsze....w artykule pod zalaczonym linkiem ani nigdzie indziej nie
znalazlem pol przecinka na temat ze pomost plywajacy jest urzadzeniem lub
budowla wodna
po drugie cytowany fragment twojej wypowiedzi stoi w sprzecznosci z
linkowanym artykulem

...jak juz pisalem jesli nie poda ktos czarno na bialym innej definicji i
jej zrodla to temat uwazam za wyczerpany a dalem sie sprowokowac do
kolejnego postu by nielogiczny i w mojej opinii kompletnie bledny wywod nie
zostal jako wynik dyskusji

pozdr
plumke
Jarosław Augustyniak
2011-03-06 01:27:01 UTC
Permalink
Post by Plumke
Post by Jarosław Augustyniak
http://www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/25123/60/budowa_pomostu , w którym
Ustawodawca nie rozdziela pomostów na stałe i pływające a fakt zaliczenia
kąpielisk, które są wytyczane pływającymi linami, nie pozostawia złudzeń,
że pomosty pływające nie stanowią urządzeń wodnych.
po pierwsze....w artykule pod zalaczonym linkiem ani nigdzie indziej nie
znalazlem pol przecinka na temat ze pomost plywajacy jest urzadzeniem lub
budowla wodna
Bo każdy pomost jest urządzeniem wodnym. Ustawodawca nie rozróżnił pomostów
stałych i pływających, wszystkie pomosty traktuje jednakowo.
Post by Plumke
po drugie cytowany fragment twojej wypowiedzi stoi w sprzecznosci z
linkowanym artykulem
Cytowany fragment mojej wypowiedzi miał na celu uświadomienie, że dla
ustawodawcy nawet lina z pływakami jest urządzeniem wodnym. Nie stoi to w
żadnej sprzeczności z artykułem prof. Radeckiego
Post by Plumke
...jak juz pisalem jesli nie poda ktos czarno na bialym innej definicji i
jej zrodla to temat uwazam za wyczerpany a dalem sie sprowokowac do
kolejnego postu by nielogiczny i w mojej opinii kompletnie bledny wywod
nie zostal jako wynik dyskusji
Definicje czarno na białym to właśnie masz w Prawie Wodnym art. 9 ust. 1
pkt. 19 lit. h/.
Dla mnie nasza dyskusja się skończyła wcześniej, zaś komentowana przez
Ciebie wypowiedź nie była prowokacją a jedynie wskazaniem linku do artykułu
autorstwa autorytetu jakim jest profesor Radecki.

Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Plumke
2011-03-06 09:07:59 UTC
Permalink
Użytkownik "Jarosław Augustyniak"
Post by Jarosław Augustyniak
Post by Jarosław Augustyniak
że pomosty pływające nie stanowią urządzeń wodnych.
Bo każdy pomost jest urządzeniem wodnym.
Nie stoi to w żadnej sprzeczności z
powyzej cytuje ju wylacznie twoje wypowiedzi
Post by Jarosław Augustyniak
...jak juz pisalem jesli nie poda ktos czarno na bialym innej definicji i
jej zrodla to temat uwazam za wyczerpany a dalem sie sprowokowac do
kolejnego postu by nielogiczny i w mojej opinii kompletnie bledny wywod
nie zostal jako wynik dyskusji
rozumiem ze zacumowany statek czy barka mieszkalna to tez budowla.....(???)


plumke
odziu
2011-03-06 10:25:12 UTC
Permalink
Post by Jarosław Augustyniak
Post by Jarosław Augustyniak
pomosty pływające nie stanowią urządzeń wodnych.
każdy pomost jest urządzeniem wodnym.
Myślę, że lepiej dajcie już sobie spokój, bo ze względu braku
konkretnego rozstrzygnięcia tego problemu w przepisach, to możecie się
tak przepychać w nieskończoność... ;)
--
Piotr Ratyński
http://www.prw.org.pl/
Prawda jest jak dupa, każdy ma swoją.
Plumke
2011-03-06 11:46:13 UTC
Permalink
Użytkownik "odziu" napisał w wiadomości grup
Post by Jarosław Augustyniak
Post by Jarosław Augustyniak
pomosty pływające nie stanowią urządzeń wodnych.
każdy pomost jest urządzeniem wodnym.
Myślę, że lepiej dajcie już sobie spokój, bo ze względu braku konkretnego
rozstrzygnięcia tego problemu w przepisach, to możecie się tak przepychać w
nieskończoność... ;)
odziu...najsmieszniejsze jest to ze oba cytaty sa z Kota Burego

:)))

plumke
Jarosław Augustyniak
2011-03-06 16:07:02 UTC
Permalink
Post by Plumke
Użytkownik "odziu" napisał w wiadomości grup
Post by Jarosław Augustyniak
Post by Jarosław Augustyniak
pomosty pływające nie stanowią urządzeń wodnych.
każdy pomost jest urządzeniem wodnym.
Myślę, że lepiej dajcie już sobie spokój, bo ze względu braku konkretnego
rozstrzygnięcia tego problemu w przepisach, to możecie się tak przepychać
w nieskończoność... ;)
odziu...najsmieszniejsze jest to ze oba cytaty sa z Kota Burego
:)))
plumke
Dobra "chłopy" wywieszam białą flagę. Nie moja wina że żyjemy w Państwie
Świra. Plumke wciągnąłeś mnie w tę dyskusję żądając co raz to nowych
dowodów. Niestety nasze prawo jest niespójne i wraz z zagłębianiem się w
temat mógł wyjść cytowany powyżej paradoks. Jak pamiętacie przez brak
pomyślunku ustawodawcy zniknęła podrywka wędkarska, a w strefie ciszy jak
jest zakaz używania silników to nie wolno pływać na elektryku i właśnie
podobnie jest z pomostami pływającymi.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Marcin
2011-03-06 22:10:34 UTC
Permalink
a w strefie ciszy jak jest zakaz u=BFywania silnik=F3w to nie wolno p=B3=
ywa=E6 =
na elektryku i w=B3a=B6nie podobnie jest z pomostami p=B3ywaj=B1cymi.=
Co=B6 mnie omin=EA=B3o? nie straszcie...

w kwestii pomost=F3w i urz=B1dze=F1 wodnych dodam, z tzw innej beczki a =
propos =

polskiego prawa, =BFe ruchomo=B6=E6 (np barak na k=F3=B3kach, kontener, =
psia buda) =

do kt=F3rego doprowadzimy pr=B1d przestaje by=E6 ruchomo=B6ci=B1 a staje=
si=EA =

nieruchomo=B6ci=B1 przez zwi=B1zanie go tym przy=B3=B1czem na sta=B3e z =
ziemi=B1. =BFeby =

nie by=B3o to takie jasne i przejrzyste, to zupe=B3nie legalnie mo=BFna =
=F3w kabel =

z pr=B1dem uci=B1=E6 po drodze, zamontowa=E6 gniazdko i wtyczk=EA, tak b=
y j=B1 m=F3c =

odpi=B1=E6 (demonstracyjnie) przy urz=EAdniku i nasza nieruchomo=B6=E6 s=
taje si=EA z =

powrotem ruchomo=B6ci=B1.

-- =

Marcin Kuj-Pom
Plumke
2011-03-06 22:39:57 UTC
Permalink
a w strefie ciszy jak jest zakaz używania silników to nie wolno pływać
na elektryku i właśnie podobnie jest z pomostami pływającymi.
Coś mnie ominęło?
mnie chyba tez

....cos sie ostatnio kot bury zagalopowal w smarowaniu kolowrotkow....bo nie
wierze ze na trzezwo mozna tak bredzic ;P

np:
WYKAZ JEZIOR OBJĘTYCH ZAKAZEM UŻYWANIA SILNIKÓW SPALINOWYCH
Wykaz jezior i rzek, na których wprowadzono zakaz używania jednostek
pływających z silnikami spalinowymi. Zakaz wprowadza w drodze Uchwały Rada
Powiatu na podstawie art.41 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie
powiatowym oraz art.116 ust.1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo
ochrony środowiska

..i jeszcze forum zeglarskie - moze uwierzy jak przeczyta u kogos z
przydomkiem "jachtowy"
http://forum.mazury.info.pl/viewtopic.php?t=36

innymi slowy: zakaz uzywania silnikow oznajmiony stosownym znakiem to nie to
samo co strefa ciszy

pozdr

plumke
Jarosław Augustyniak
2011-03-07 21:11:26 UTC
Permalink
Post by Plumke
a w strefie ciszy jak jest zakaz używania silników to nie wolno pływać
na elektryku i właśnie podobnie jest z pomostami pływającymi.
Coś mnie ominęło?
mnie chyba tez
....cos sie ostatnio kot bury zagalopowal w smarowaniu kolowrotkow....bo
nie wierze ze na trzezwo mozna tak bredzic ;P
WYKAZ JEZIOR OBJĘTYCH ZAKAZEM UŻYWANIA SILNIKÓW SPALINOWYCH
Wykaz jezior i rzek, na których wprowadzono zakaz używania jednostek
pływających z silnikami spalinowymi. Zakaz wprowadza w drodze Uchwały Rada
Powiatu na podstawie art.41 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie
powiatowym oraz art.116 ust.1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo
ochrony środowiska
..i jeszcze forum zeglarskie - moze uwierzy jak przeczyta u kogos z
przydomkiem "jachtowy"
http://forum.mazury.info.pl/viewtopic.php?t=36
innymi slowy: zakaz uzywania silnikow oznajmiony stosownym znakiem to nie
to samo co strefa ciszy
pozdr
plumke
Zakaz używania silników spalinowych to oczywiście jeszcze nie strefa ciszy.
Strefę ciszy od 1999 też uchwala Rada Powiatu. Uchwała zawiera szczegółowe
ograniczenia, które w zakresie stosowania silników mogą wyglądać tak:
- zakaz używania silników o emisji hałasu powyżej 45dB - co dopuszczało by
małe i ciche silniki spalinowe (podobno są już takie)
- zakaz używania silników spalinowych - najczęściej stosowany zapis
pozwalający pływać na elektrykach
- zakaz używania silników - taki bubel prawny w uchwale zakazuje używania
również elektryków
Do 1999 roku strefy ciszy powstawały na mocy rozporządzenia wojewodów i były
dopracowane pod względem treści, Rady Powiatów uchwaliły parę "bubelków"
zapewne nie z chęci zakazania elektryków, a z niedbalstwa i braku
świadomości, że pisząc tylko "silnik" obejmują zakazem również elektryki.
Tak więc jak już zapewne zauważyłeś nie chodziło mi o znaki żeglugowe
"zakazu", a o treść uchwały wprowadzającej strefę ciszy.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Plumke
2011-03-08 05:44:26 UTC
Permalink
Post by Jarosław Augustyniak
Tak więc jak już zapewne zauważyłeś nie chodziło mi o znaki żeglugowe
"zakazu", a o treść uchwały wprowadzającej strefę ciszy.
litosci(!)....jak slipuje lodke, a lbo wplywam na jakis akwen to mam do
czynienia ze znakami i jeden oznacza strefe ciszy, a drugi zakaz poruszania
sie na silniku



plumke
Jarosław Augustyniak
2011-03-09 23:35:49 UTC
Permalink
Post by Plumke
Post by Jarosław Augustyniak
Tak więc jak już zapewne zauważyłeś nie chodziło mi o znaki żeglugowe
"zakazu", a o treść uchwały wprowadzającej strefę ciszy.
litosci(!)....jak slipuje lodke, a lbo wplywam na jakis akwen to mam do
czynienia ze znakami i jeden oznacza strefe ciszy, a drugi zakaz
poruszania sie na silniku
plumke
Tylko, że znak "Strefa ciszy" wprowadza ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia
6 maja 1997 r. w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób
przebywających w górach, pływających, kąpiących się i uprawniających sporty
wodne. (Dz. U. z dnia 7 czerwca 1997 r. Nr 57, poz. 358) Na podstawie art.
54 ust. 3 ustawy z dnia 18 stycznia 1996 r. o kulturze fizycznej (Dz. U. Nr
25, poz. 113 i Nr 137, poz. 639), zaś znak "Zakaz ruchu statków o napędzie
mechanicznym" wprowadza Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 28
kwietnia 2003 r. w sprawie przepisów żeglugowych na śródlądowych drogach
wodnych (Dziennik Ustaw - rok 2003, nr 212, poz. 2072 z dnia 2003-12-15).
Więc znów mieszasz obszary prawa i obowiązki z niego wynikające.

--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
Jarosław Augustyniak
2011-03-10 00:09:40 UTC
Permalink
Post by Plumke
Post by Jarosław Augustyniak
Tak więc jak już zapewne zauważyłeś nie chodziło mi o znaki żeglugowe
"zakazu", a o treść uchwały wprowadzającej strefę ciszy.
litosci(!)....jak slipuje lodke, a lbo wplywam na jakis akwen to mam do
czynienia ze znakami i jeden oznacza strefe ciszy, a drugi zakaz
poruszania sie na silniku
plumke
A tu masz większą ilość wypowiedzi "smarowaczy kołowrotków", sorry oni
pewnie likszpary smarowali albo coś w podobie.
http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=1519&postdays=0&postorder=asc&start=0
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
cezane
2011-03-22 08:27:21 UTC
Permalink
Post by cezane
Witam
w archiwum troche o tym bylo, ale jakos tak pewnego zdania nie znalazlem.
Dziekuje wszystkim za wypowiedzi
mimo ze do jednego rozwiazania nie prowadza, nie mniej bardzo cenne.
nie kupie tej dzialki ;))))

zainwestuje w porzadniejsza lodz i przyczepke ;-P

swoja droga z kazdej strony nasze prawo doklada, obdziera, atakuje a w
najlepszym przypadku pozostawia sobie furtke do wykorzystania artykulu
dla utrudnienia zycia i osobistych korzysci aktualnych reprezentantow.

nie dajmy sie zwariowac

pozdrawiam wszystkich
cezane
Plumke
2011-03-22 16:02:52 UTC
Permalink
Post by cezane
swoja droga z kazdej strony nasze prawo doklada, obdziera, atakuje a w
najlepszym przypadku pozostawia sobie furtke do wykorzystania artykulu
dla utrudnienia zycia i osobistych korzysci aktualnych reprezentantow.
nie dajmy sie zwariowac
..w koncu mamy przyjazne panstwo...tylko nikt nie zapytal: dla kogo?

plumke
odziu
2011-03-22 18:24:42 UTC
Permalink
Post by Plumke
..w koncu mamy przyjazne panstwo...tylko nikt nie zapytal: dla kogo?
Przecież wiadomo... tak samo jak wiadomo komu świeci zielone światło,
które miało być dla rzemiosła. ;)
--
Piotr Ratyński
http://www.prw.org.pl/
t***@gmail.com
2015-08-15 11:11:17 UTC
Permalink
Reasumując- jeśli do pomostu pływającego nie związanego z gruntem (czyli de facto tratwy) przymocujesz silniczek spalinowy lub żagielek to jest to ustawowo statek motorowy lub statek żaglowy. To takie proste! Żeby obyło się bez patentu to żaglowy ma ograniczenie długości do 7,5m, a spalinowy do mocy uniemożliwiającej przekroczenie 45 kmh (a więc nie ma ograniczenia wielkościowego). Tylko aby łowić z niego trzeba zarejestrować go.
BADAAM TSSSSS
Loading...